[gzres]

Własnie widziałem robotnika w żabce, który kupował dwie "małpki" do HEHE pracy.
Czy wam też kupowanie małpek kojarzy się z menelstwem i alkoholikami?

#przemyslenia #alkoholizm #poranekwzabce

[buczubuczu]

@wojtas_mks: wiesz, przecież nie każdy musi pić. Ale ja uważam że alkohol jest dla ludzi i jeśli umiesz z niego korzystać, to nie widzę powodu żeby tego nie robić. Jak ktoś nie chce, to nie uważam, żeby go trzeba było jakkolwiek zmuszać czy zachęcać.

[wolnynajmita]

@Neoplan Dokładnie, flaszka zwłaszcza rozpoczęta u alkoholika nie wytrzyma długo

[enron]

@wojtas_mks: wiesz, przecież nie każdy musi pić. Ale ja uważam że alkohol jest dla ludzi i jeśli umiesz z niego korzystać, to nie widzę powodu żeby tego nie robić

@buczubuczu: problem w tym, że alkohol działa nie tylko na pijącego tylko wpływa też na jego otoczenie (rodzinę, ale i sąsiadów/okolicę)...

[malinowyziemniak]

@gzres: Małpka to jeszcze nic. Pracowałem kiedyś w firmie kateringowej i woziłem do pobliskiego zakładu obróbki drewna jedzenie. Chłopy które tam pracowały, prosiły żebym im w termosach na jedzenie przemycał wódkę. Czasami 2 butelki czasami 4 xdd. W zamian zawsze rzucali jakąś paczkę rękawic albo dawali napiwek. To jest dopiero alkoholizm

[buczubuczu]

@enron: ale nie rozumiem, czemu uważasz od razu, że alkoholu nie da się pić w celu innym, niż #!$%@? się jak szpadel i lanie wszystkiego w otoczeniu. Mam niepijącą żonę, teściową, nigdy nie piłem z połową swojej rodziny, a nigdy nie wylewałem za kołnierz, jedynie odmawiając, gdy czułem, że no nie pójdzie dalej.
Co więcej, nikt w mojej rodzinie nie ma tym problemu, że lubię się czasem napić drina albo piwko

[R.....V]

@gzres: Hahah. Szczerze to czasami lubię sobie wypić drinka czy piwko po nocce i nie widzę w tym nic dziwnego. A alkoholu prawie w ogóle nie pijam twkze argument z alkoholikiem inwalida.

[Czarnyczlowiek]

Tak ale sam czasami pije A pije rzadko xd

[enron]

@buczubuczu: ale ja Tobie nie bronię... Sam akurat praktycznie nie piję alkoholu - czasem lampkę wina, czasem piwo jak pizzę zamówię. Natomiast irytuje mnie chora ilość sklepów monopolowych i równoczesne pieprzenie o prewencji przeciwko alkoholizmowi.

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

Małpki niemal zawsze pije się samemu i w okolicznościach w jakich alkoholu pić nie należy.

@graf_zero: Ale nie należy też upraszczać, że jak ktoś kupuje małpkę to po to by #!$%@?ć ją w drodze do pracy. Małpki można kupować też z innych powodów np do wypieków lub na imprezę jak ktoś dużo nie pije.

[graf_zero]

@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Oczywiście że można upraszczać.
ludzie tyle nie pieką żeby w wielkich stojakach przy kasie małpeczki umieszczać.

To jest najgorszy rodzaj picia, najmocniej wpływający na chorobę alkoholową.
Porcja niewielka, ale żeby poczuć. Nie powoduje utraty zdolnosci do pracy czy zachowań społecznych, dzięki czemu nie trzeba wybierać momentu picia.

Jest zawsze pod ręką, w każdym sklepie.

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

najlepsze w tym wszystkim jest to, ze kielich ciepłej wódy jest tak okropny, ze az mnie cofa.

@Ricken: W żabkach masz lodówki na wódkę.

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

ciasta z alkoholem to podciasta

@pieczywowewiadrze: Niektóre wymagają alkoholu by nie były tłuste.

[buczubuczu]

@enron: no to się zgadzam, monopolowe to znajdziesz bez trudu, nawet na zadupiu. Ale tak, działania prewencyjne są śmieszne, zamiast w jakiś sposób promować dobre postawy społeczne czy choćby tak oczywiste rzeczy jak zgłaszanie na policję patologii (co nie jest takie oczywiste, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Na młodzież jak pije to z automatu dzwonią na bagiety, ale jak #!$%@? SOMSIAD latami #!$%@? albo gwałci żonę, to cisza i spokój i no

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

@gzres: Skąd wiesz, że do pracy? Ja kiedyś kupowałem alkohol tylko rano w porach właśnie przed pracą. Nigdy alkoholu w pracy nie wypiłem. Po prostu miałem takie #!$%@? godziny, że wiedziałem, że po pracy już wszystko pozamykane będzie a w nocy np jakiś dobry meczyk to mozna piwko strzelic. Ludzie też na patrzyli jak na alkoholika ale mam to gdzieś. Nie każdy kupujący alkohol jest stereotypowym menelem.

[w.....e]

@gzres: Jak idę gdzieś w plener z kumplami to czasami kupię ćwiarę i sobie obrócimy po łyku. Nie widzę w tym nic złego.

[StvStv]

Szybkie sto i na wykład