Wpis z mikrobloga

Mirki,Jest sprawa. Ostatnio chodzę wiecznie zdenerwowany. Mieszkam z #rozowypasek w jej mieszkaniu. Oboje pracujemy,ale z racji,że ona zarabia więcej to ja dokładam się trochę mniej do opłat. Ona jest asystentką w #januszpol. Ja jestem kierownikiem zmiany w znanej sieci sklepów spożywczych. Jako że różowa zarabia więcej, ja gotuję obiady, piorę i prasuje. Zresztą ona często bywa poza domem,bo ma ciągle delegacje. Wracając do sedna. Pracuje średnio po 10h/dzień plus dojazdy, potem sprzątanie, zakupy, gotowanie na następny dzień i tak do wieczora. Często chodzę spać dopiero po północy.. Śpię max 5h. Wstaję nieprzytomny. Ostatnio dostałem w pracy zjebe bo zasnąłem przy kawie. Jadę ciągle na monsterach i kawie,ale mam wrażenie,że to mi ostatnio nie pomaga. Chodzę rozkojarzony. Łatwo się denerwuję. Z różowym ciągle kłótnie. Wkurzam się na nią o byle co. Różowa ostatnio mi powiedziała, że jak tak dalej pójdzie to ode mnie odejdzie. Macie jakieś sposoby na pozbycie się stresu?Jak mogę w krótki sposób zregenerować organizm,żeby budzić się wypoczętym? #zalesie #pracbaza #kiciochpyta #zwiazki
  • 97
@Damiax
Przychodzę, po drodze zakupy - 1-2h, wstawiam jakieś pranie, potem prasuję- 1h, gotuję -minimum godzina, jemy obiad,ogarniam po obiedzie -to łącznie 2h, potem jeszcze trochę sprzątam -tutaj różnie. Czasem pół godziny,czasem 2
No i różowa czasem chcę jeszcze obejrzeć ze mną jakiś film/serial czy też pogadać albo wcześniej gdzieś wyjść. Czasami też podrzucam Ją na crossfit, bo straciła prawko, ale to inna historia.
@Wade94: opowiadasz dzien ktory zdarza Ci sie raz na tydzien/2tygodnie. No chyba że codziennie robisz 2 godzinne zakupy robisz pranie/prasujesz i sprzątasz chate, mieszkacie we dwojkeczy masz jeszcze z 7 osob na chacie że musisz codziennie to samo robic xD

zreszta jedzenie/pranie/sprzatanie mozna robic przemiennie raz ty raz ona, no ale to trzeba powiedziec drugiej osobie na spokojnie a nie warczeć
@grejfrut Pieczywo kupuje w lokalnej piekarni,bo tam mają jedyny chleb,który lubimy. Naturalny, świeże warzywa z warzywniaka, wędlinę też muszę kupić codziennie, bo następnego dnia już jest nieświeża i taka śliska( chociaż mięso tylko dla mnie, bo Ona jest wege).
@Wade94 zaraz wpędzisz się w nerwice albo depresję. Od razu ci podpowiem że wrogiem takich stanów jest kofeina i alkohol. Pogłębiają je.

Musisz trochę w tym #!$%@? się uspokoić i wyluzować. Kofeina ci nie pomoze.
Podpowiem.
Poczytaj o wplywie witaminy B3 (niacyna) na stany nerwowe i depresyjne. Na Youtube znajdziesz sporo info.
Jeśli brakuje Ci energii pomysł o ashwagandzie. Ponoć działa.

Jak ogarniesz psychikę zacznij działać na tle związku. Podejmij próbę przewartosciowania