Wpis z mikrobloga

Nie moge co za po#ebana akcja xD

Mam znajomego - gosciu przed 40, milioner (zeby nie bylo zawisci - bardzo ciezko na to pracowal, po kilkanascie h dziennie praktycznie od 18 roku zycia, do tego hojnie dziala charytatywnie) i postanowil sie on wybrac ze swoja partnerka na jakis zagraniczny rejs jednym z tych luksusowych wycieczkowcow.
Jego partnerka - jakos ledwo 22 lata - glupia malolata, do tego on jej praktycznie wszystko kupowal (na prawde droga bizuteria itd), oczywiscie za rejs rowniez zaplacil. Malo tego - dziewczyna wziela swoja matke (xD) ktora gosciu rowniez zasponsorowal.

No i co sie #!$%@? na wycieczce:
Tesciowa okazala sie spoko - byla dla niego bardzo mila (choc jak dla mnie po prostu dlatego ze liczyla na wydanie coreczki bo sama ma krucho z kasa, ale spox), natomiast dziewczyna jak to mloda siksa - poznala tam jakiegos kelnera czy innego golodupca i na bezczela zaczela sie z nim spotykac xD Nawet dochodzilo do sytuacji ze razem uciekali przed moim kumplem i #!$%@? szajs, no generalnie szkoda chlopa bo porzadny gosciu - nawet tesciowa zaczela go bronic a ja jechac xD
W koncu kumpel sie wku#wil - bo utrzymuje malolate, daje jej wszystko na co ma ochote, sponsoruje jej (i jej rodzinie) wycieczki i inne dobra luksusowe, stara sie jak moze, zapieprza jak dziki wol zeby ich bylo stac na jak najlepsze zycie a ta sie mizia z jakims alvaro bo hormony xD
Gosciu tak sie wku#wil ze raz nawet stol wywrocil przy sniadaniu choc wczesniej pomimo takich akcji i tak dawal jej ciagle szanse.
Skonczylo sie tak, ze ta wybrala golodupca, a kumpel ze zlamanym sercem wrocil do siebie odchorowac.

Poznajecie te historie?


Taka mala lekcja na dzis zeby zawsze przed ocena jakiegos wydarzenia pierw poznac wersje obu stron :) Pozdrawiam

PS. to ciekawe jak z wiekiem zmienia sie perspektywa na takie dziela...

#zwiazki #logikarozowychpaskow #p0lka #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #dziewczynybeztabu #przegryw
  • 19
  • 165
@marcooo80 Nie z wiekiem się zmienia tylko wtedy były nieco inne czasy. Kobiety (a już zwłaszcza z wyższych sfer) nie pracowały i własnych pieniędzy praktycznie nie miały, więc zawsze wszelkie wyjścia/wyjazdy/prezenty sponsorował facet (najpierw ojciec, potem starający się o rękę, a na koniec narzeczony/mąż).

BTW, jeśli chodzi o film to ten niedoszły mąż Rose pieniądze dziedziczył, a nie zarobił. Zresztą był dość antypatycznym gościem.
mąż Rose pieniądze dziedziczył, a nie zarobił


@alfka: Właśnie, to trzeba podkreślić. Mało kto w tamtych czasach tak naprawdę się dorabiał, większość dziedziczyła majątek, albo przynajmniej początkowy kapitał.

Kobiety (a już zwłaszcza z wyższych sfer) nie pracowały


Trochę nieprawda, biedne kobiety jak najbardziej pracowały, tak jak i mężczyźni i dzieci. Natomiast bogaci pracowali rzadko niezależnie od płci i raczej z kaprysu niż przymusu.
@kaborecik Nie, po prostu wśród klas wyższych aranżowane małżeństwa były na porządku dziennym (mówimy przecież o roku 1912). Więc oni tam nie bardzo sobie mogli 'zacząć szukać kogoś innego', chyba że to była kochanka po ślubie.
W ogóle zresztą tak jak on był antypatyczny tak też cała sytuacja była nie do pozazdroszczenia. Zaaranżowali mu małżeństwo, z kimś kto do niego zupełnie nie pasował i z kim się nie dogadywał. Jak masz perspektywę