Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kiedyś miałem praktyki na policji. We krwi (z domu rodzinnego wyniosłem) mam używanie zwrotów grzecznościowych i tak do każdego mówiłem "Dzień Dobry", jeśli widziałem go pierwszy raz na oczy. Pewnego razu wprowadzali na przesłuchanie jakiegoś gościa, który był recydywistą (a tym razem oskarżonym o morderstwo). Jako, że myślałem, że to normalny funkcjonariusz (typ wyglądał normalnie, a czesto i policjanci wyglądają jak patusy, żeby sie wtopic w srodowisko gangusow) to normalnie powiedziałem "Dzien dobry". Potem przyszedl jakis tam przelozony i do mnie z tekstem, ze jestem za miły i zacytował tego gangusa "O #!$%@?, ale tu macie kulturke".
#praktyki #truestory i moze troche #heheszki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 62
@Wycu91: to uczucie gdy u mnie w robocie takie wlasnie szczyle dzien dobry sobie mowia XD czlowiek swoje lata ma a tu dzieciarnia taka maniery ma jak jakies 50latki xD i dobrze, chcacemu nie dzieje sie krzywda
do rodziców zwracamy się w trzeciej osobie...


@enron: Kiedyś kolega dzwonił do kogoś (myśleliśmy że do matki): "niech tata coś tam zrobi, bla bla bla, niech tata coś tam".

Inny kolega do niego powiedział gdy skończył dzwonić, "czemu ty nie zadzwonisz do taty tylko przez matkę wszystko?"

"Ale przecież z tatą gadałem"

Mózg rozwalony XD


@trevoz: no co poradzisz, ja do dzisiaj z rodzicami inaczej nie umiem rozmawiać ( ͡
@TomgTp to byś sie dopiero #!$%@?ł w Norwegii, tam jak spojrzysz komus w oczy idac, powie ci cześć i się uśmiechnie, to samo w kazdym sklepie czy w urzedzie. Oczywiscie generalizuje bo są wyjątki jak to w zyciu
@AnonimoweMirkoWyznania: w sumie przesłuchania powinny prowadzić osoby odpowiednio przeszkolone, aby swoją wyważoną elokwencją, erudycją i innymi umiejętnościami socjotechnicznymi zderzyć i wprowadzić przesłuchiwanego w odpowiedni stan świadomości na temat jego pozycji.

Trochę jak w serialu Mentalista. Z innej strony pewnie to jest fikcja :P
mam od dzieciaka wpojone że do starszych osób i do rodziców zwracamy się w trzeciej osobie...


@enron: co? Do jak do ojca mowisz jak np. chcesz zeby ci cos podal "poda mi tata sol"? Nie prosciej powiedziec "podasz mi sol?". Nie wytwarzasz dziwnej sztucznej granicy...
mam od dzieciaka wpojone że do starszych osób i do rodziców zwracamy się w trzeciej osobie...

@enron: co? Do jak do ojca mowisz jak np. chcesz zeby ci cos podal "poda mi tata sol"? Nie prosciej powiedziec "podasz mi sol?". Nie wytwarzasz dziwnej sztucznej granicy...


@leoha: no co ja Ci poradzę? "Może Tato tu zerknąć?" dla mnie brzmi prawidłowo i naturalnie, tak mi wpojono i już.