Wpis z mikrobloga

Wszystkie ciołki spod #incel #przegryw #p0lka i innych pobratymców tych tagów: siedzę sobie w waszych postach od paru dni, nie powiem zacna rozrywka, bo od czasów mojej fascynacji płaskoziemcami, nie zatopiłam się w tak alternatywną rzeczywistość. Pozwólcie, że #rozowypasek wytłumaczy wam, jak mają się teorie do rzeczywistości

* JESTEŚ GENETIC TRASH JEŚLI NIE MASZ SZCZĘKI I WZROSTU*

Uno- nie istnieje coś takiego jak szczęka Chada, linia żuchwy nie definiuje życia. Jakbyście popatrzyli na topke przystojniaków według dziołch zobaczylibyście, że rysy mają oni różne, a nie wszyscy jak jeden mąż twarz jak ciosaną toporem i symetryczną jak Awięc.

Dos- z wzrostem owszem częściej wybiera się partnerów wyższych, ale to nie jest reguła. Znam paru facetów którym niski wzrost nie przeszkadza w przebieraniu w wyższych dziewczynach. Znam też pare normików z wyższymi bądź równymi sobie żonami. Wzrost raczej jak widać w szczęściu im nie przeszkodził.

Genetic trash to bardziej stan umysłu niż rzeczywisty problem. Samoakceptacja jest w cholere ciężka ale to ona zapewnia atrakcyjność. Zawalcz trochę o siebie, zadbaj o ciało, wyjdź do ludzi, a ci się świat odwdzięczy.

CHADY MAJĄ MONOPOL NA LASKI, WSZYSTKIE DO NICH WZDYCHAJĄ

Zacznijmy może od tego ze każda różowa ma inny gust. Jedne kręcą metalowcy, inne dresiarze a jeszcze inne lecą na tych z którymi po prostu się dobrze dogadują. Żaden facet nie jest na tyle atrakcyjny by mieć wszystkie. I tak naprawdę do bycia atrakcyjnym wystarczy ze masz szacunek do siebie (zarówno ciała jak i umysłu) i drugiej osoby.

Przystojność w żaden sposób nie rekompensuje niedopasowania charakterów. Mój przykład- zarywał do mnie facet idealnie urodowo w moim typie w rozmowie wyszło, że w jakiejkolwiek relacji damsko-męskiej się nie dogadamy. No i co? No i nic nie udało mu się, mimo bycia tym niby Chadem.

A co do R U C H A N I A w klubach na imprezach whatever- czy wy sami nie celujecie w te najatrakcyjniejsze, najapetyczniejsze samiczki? Do jednonocnej ekhem znajomości raczej nie bawisz się w odsłanianie "piękna duszy".

LASKI TO COORVY LECĄCE NA KASĘ

Owszem jest odsetek dziołch szukających sponsora, faceci je biorący się na to godzą, to styl życia, zostawmy ich w spokoju, okej? Prawda jest taka, że w większości przypadków szukają po prostu KOGOŚ ZARADNEGO ZARABIAJĄCEGO NA SWOIM POZIOMIE. Teraz szuka się głównie partnera a nie utrzymanka. Raczej nie jest to zdrowa relacja, gdy jedna strona pasożytuje na drugiej. Związek to nie samo przytulanie się, seks, słodkopierdzenie i inne duperele, to wzajemne wsparcie a kasa i utrzymanie się to niestety jedna z podstaw.

LASKI NIE MAJĄ SEKSU JEDYNIE Z WŁASNEGO WYBORU

Nie. Sytuacja wygląda tak samo jak u was, jakkolwiek byście nie udowadniali wyłączności tego zjawiska dla facetów. (Kot nie rekompensuje frustracji, faceci też odrzucają i potrafią być przy tym podlejsi niż niejedna baba)

NIEŚMIALI, WARTOŚCIOWI FACECI BEZ KASY I URODY SĄ NIC NIE WARCI NA RYNKU SEKSUALNYM

Na "rynku seksualnym" (jakkolwiek w ogóle źle brzmi ten zwrot) ważne jest- pewność siebie, zadbanie. Tyle. Obie rzeczy da się wypracować. Tak naprawdę większość z was incelków fizycznie jest zapewne przeciętna a nawet przystojna tylko sami sobie zaniedbaniem na wielu płaszczyznach to zrobiliście i może zamiast zasłaniać się wymówkami weźcie się za siebie.

CHADY SĄ PUSTYMI RUCHACZAMI A LASKI PUSTE ŻE NA NIE LECĄ

Nawet jak w fazach początkowych uroda ma znaczenie tak w połączeniu ze #!$%@? charakterem relacja nie przechodzi próby czasu. Ale to a propos pustości. Może uczepmy się tego dlaczego od razu Chady mają być tępe no i te niby Stacy tak samo? Będąc piwniczakiem nie znasz tych osób. Wyjdź do ludzi a nie znajdujesz durne wymówki.

Nie pamiętam już czy zawarłam wszystkie #!$%@? które mi wpadły w oko podczas przeglądania tej dziwnej subkultury, niemniej parę sumujących porad:

1)zamiast nienawidzić kobiet weźcie się za siebie i szukajcie nic nie przychodzi samo

2)zaprzestańcie hipokryzji- sami stańcie się 10/10 zanim zaczniecie nadawać, że górnopółkowe laski chcą tych atrakcyjnych, albo popatrzcie na te urocze szare mysze (wartościowe... nieśmiałe... Brzmi znajomo? )

3)Każdy doznaje odrzucenia nawet te przepiękne dziołchy 10/10 do których wzdychacie i Chady bogowie

4)#!$%@? JESTEŚCIE TYLKO W SWOICH GŁOWACH ZAWALCZCIE O SIEBIE

Jak coś to komuś uświadomiło to zajebiście, jeśli przejdziesz obok tego obojętnie... cóż kiś się w tym toksycznym sposobie myślenia dalej. Niemniej i tak musiałam to z siebie wylać. Dziękuje za uwagę. Kurtyna.
  • 53
@Cauchemar7 Nie no pewnie, w końcu cały świat zasiedlają modele płci obojga, a subiektywny gust nie istnieje. xD

@djtartini1 Problem polega na tym, że oni nie chcą pomocy. Wolą taplać się w swoim gównie, bo nie muszą nic robić. A jakby chcieli coś zmienić to wymagałoby to pracy. Olaboga praca? Jak zwierzęta? To dla tych omnibusów socjologii i psychologii za dużo.
@MetalBarbie nie wiem co jest napisane w poście. Chodziłam do szkoły z jakimś gościem, większość lasek do niego wzdychalo więc chyba był przystojny, ostatnio spotkałam go w robocie, ma ultra brzydką żonę i spodziewają się dziecka.
@alfka:

Taka prawda.

Zamiast się postarać i się zmienić wolą narzekać że to to świat nie chce się dostosować do nich
To ludzie dysfunkcyjni potrzebujący specjalisty.

Mało tego, gdy trafią na podobną do siebie kobietę wolą ją zatłuc, obrażać niż stworzyć relacje bo oni chcą relacji z normiczką. Czyli gardzą "przegrywkami" tak samo jak normiki ;)
@MetalBarbie: Wybrałaś kilka rakowych punktów i kilka normalnych, które mają uzasadnienie w rzeczywistości, ale najgorsze jest to, że twoje wypociny to również rak w wielu miejscach. Nie chce mi się do wszystkiego odnosić, więc powiem tylko, że jakbyś była przeciętnym z wyglądu facetem 5/10 (ale introwertycznym i nieśmiałym), to byś szybko zmieniła zdanie co do tego tagu i całej filozofii redpill (czy może nawet blackpill).

I największe kłamstwo całego wpisu:

LASKI