Wpis z mikrobloga

Czy 147 kg grubas bez żadnego przygotowania przejedzie 880 km rowerem?

Witajcie. Wczoraj postanowiłem, że pojadę z domu na drugi koniec Polski zwykłym rowerem górskim, namówił mnie kolega, który ma doświadczenie w takich spontanicznych wycieczkach.
Niektórzy kojarzą mój tag #przemianahbra która niestety nie doszła do skutku za co serdecznie przepraszam. Poddałem się, zresztą jak zawsze w swoim smutnym życiu... Skrzywdziłem tylu ludzi swoimi decyzjami w życiu, że postanowiłem sam z siebie pocierpieć.. Bo wiem, że nie będzie to zwykła wycieczka rowerowa, nie dla kogoś z tak dużą nadwagą i stylem życia, który prowadziłem do tej pory. Mam zadyszkę po wejściu na 3 piętro, nie przebiegnę 200 metrów, a porywam się na taką podróż. Debil powiecie. Myślę, że trochę na pewno. Ale chcę sprawdzić, jak to jest. Być na skraju wytrzymałości, spać w lesie w namiocie itp. Jak się uda, to doprowadzę swoją przemianę do końca. Jeśli kogoś będzie interesowało, to będę wrzucał jakieś zdjęcia z takiej podróży. Opisywał krótko dzień itp. Budżetu nie mam w ogóle, biorę jakieś 100 zł na jedzenie i wodę, spanie darmowe w lesie, nic więcej nie potrzebuje. Dziś wziąłem urlop i jutro o 7 rano ruszamy. Trzymajcie kciuki, proszę. Na obrazku nasza trasa, jak ktoś zaprosi po drodze na obiad, to chętnie wpadniemy ;) #rower #wycieczka #trip
hbr - Czy 147 kg grubas bez żadnego przygotowania przejedzie 880 km rowerem?

Witaj...

źródło: comment_AGsmaF0HDuBGBKg41wchH1e77HpcGrLo.jpg

Pobierz
  • 247
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@metaxy: a mnie cały czas wiało ze wschodu :D Do dziś jestem naturze wdzięczny

@Eestel: no to miałeś szczęście. Ja 3 z 4 razy jechałem przeciwnie do wskazówek zegara i za każdym razem było standardowo w ryj.
Czy 147 kg grubas bez żadnego przygotowania przejedzie 880 km rowerem?


@hbr: mam grubego kolegę, który jeździ na rowerze codziennie po kilkadziesiąt km, więc jego szanse widzę dość wysoko. Pomyśl o pośladkach, otarciach w okolicach krocza, bólu pleców i obciążeniu dla stawów.

Poznałem ludzi którzy jednego dnia po prostu wsiedli na rower i ruszyli w wielotysięczną trasę bez żadnego przygotowania, tylko że zaczynali na pełnym chillu - dosłownie od 30 km
@Mr_Trabalski: wiem, dużo ludzi już o tym pisało. Jedziemy w konkretnym celu, więc nie bylo wyboru. Jakbyście się dowiedzieli w jakim to 90% by się tarzało ze śmiechu, ale to jak dam znać po powodzeniu bądz niepowodzeniu akcji :)
@hbr Stary w ogóle nie ma opcji, że to się uda. Bez żadnego wstępnego treningu i przygotowania, to po góra 2 dniach wylądujesz w szpitalu. Tak #!$%@?. W szpitalu. Przy takiej masie masz stawy #!$%@? od obciążenia, osłabione więzadła i całkiem możliwe problemy z krążenie czy sercem. Możesz sobie zrobić bardzo poważną krzywdę więc się 2x zastanów.