Aktywne Wpisy
Miałam za sobą kilkanaście relacji i najpóźniej kończyły się po 3 latach
Nie mówię o relacjach seksualnych ale i koleżeńskich z kolegami i koleżankami
Większość kończyła się po 2 latach
Najdłuższy związek trwał też 2,5 roku
Mimo starań i dbania zawsze ktoś znalazł powód do olania mnie bo miał jakieś problemy czy fochy z dupy czy wymyślał farmazony albo obrażał się bez słowa i nie wiadomo o co chodzi.
Nie jestem nauczona
Nie mówię o relacjach seksualnych ale i koleżeńskich z kolegami i koleżankami
Większość kończyła się po 2 latach
Najdłuższy związek trwał też 2,5 roku
Mimo starań i dbania zawsze ktoś znalazł powód do olania mnie bo miał jakieś problemy czy fochy z dupy czy wymyślał farmazony albo obrażał się bez słowa i nie wiadomo o co chodzi.
Nie jestem nauczona
Zawiera treści NSFW
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Witajcie. Wczoraj postanowiłem, że pojadę z domu na drugi koniec Polski zwykłym rowerem górskim, namówił mnie kolega, który ma doświadczenie w takich spontanicznych wycieczkach.
Niektórzy kojarzą mój tag #przemianahbra która niestety nie doszła do skutku za co serdecznie przepraszam. Poddałem się, zresztą jak zawsze w swoim smutnym życiu... Skrzywdziłem tylu ludzi swoimi decyzjami w życiu, że postanowiłem sam z siebie pocierpieć.. Bo wiem, że nie będzie to zwykła wycieczka rowerowa, nie dla kogoś z tak dużą nadwagą i stylem życia, który prowadziłem do tej pory. Mam zadyszkę po wejściu na 3 piętro, nie przebiegnę 200 metrów, a porywam się na taką podróż. Debil powiecie. Myślę, że trochę na pewno. Ale chcę sprawdzić, jak to jest. Być na skraju wytrzymałości, spać w lesie w namiocie itp. Jak się uda, to doprowadzę swoją przemianę do końca. Jeśli kogoś będzie interesowało, to będę wrzucał jakieś zdjęcia z takiej podróży. Opisywał krótko dzień itp. Budżetu nie mam w ogóle, biorę jakieś 100 zł na jedzenie i wodę, spanie darmowe w lesie, nic więcej nie potrzebuje. Dziś wziąłem urlop i jutro o 7 rano ruszamy. Trzymajcie kciuki, proszę. Na obrazku nasza trasa, jak ktoś zaprosi po drodze na obiad, to chętnie wpadniemy ;) #rower #wycieczka #trip
Komentarz usunięty przez autora
Powodzenia, duża piona i wiatru w plecy.
Trzymam kciuki
Powodzenia :)
Zabierz ze sobą maść na ból dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@hbr: najpewniej. 80% czasu wieje z zachodu.
Specjalnie wymyśliłem sobie zadanie nie do wykonania, aby poczuć sie jeszcze gorzej i pogorszyć swoją opinię o sobie jak się poddam!
Bo do tego sprowadza się twoje wyzwanie.