Wpis z mikrobloga

@Nerlo: Marketingiem, modą, naiwniactwem, nieogarnięciem? W sumie różnica jest taka jak między płatkami śniadaniowymi kolorowymi super wege fit po 7zł za pudełko a płatkami owsianymi po zeta za kilogram. Z doświadczenia powiedzieć nie mogę bo sam nigdy takich supli nie jadłem.
  • Odpowiedz
@PepeChad: Jak ktoś wpłaca hajs na patronite, bo podoba mu się twórca albo kupuje bilet na koncert za 100zł to normalna sprawa, ale jak ktoś kupuje droższe produkty, żeby wesprzeć kanał który mu się podoba to już frajer. Podobna sytuacja jest na rynku muzycznym, jak kupisz płytę to jesteś propsowany, że wspierasz twórcę, ale jak kupisz ubrania z jego labelu no to już frajernia przepłacać za koszulkę.
  • Odpowiedz
@Uaimmiau: ja jak podbijałem masę (żaden ze mnie k--s, byłem zwyczajnie chudy) to starałem się utrzymać jakieś rozsądne proporcje makro i nie jeść śmieciowego żarcia. Ale rzeczywiście masę robi się tylko i wyłącznie nadwyżką kaloryczną. Tu problem jest taki, że odżywka ma te same proporcje makro co zwykła mąka.
  • Odpowiedz
100g mąki nie rozpuścisz w 200 ml wody i nie wypijesz ze względnym smakiem. Ale to prawda, nie opłaca sie kupować tego typu odżywek
  • Odpowiedz