Wpis z mikrobloga

@rOyalFRosT dziesiątki razy mi się tak zalewał i wszystko po kilku godzinach wracało do normy. Jak telefon wpadł mi do wiadra z wodą, to w ogóle nie miałem dźwięku, osuszyłem i odłożyłem na noc, potem działał. Ale wszystko zależy od konkretnego przypadku.