@hors @RicardoMilos @MMARS Zostałem kolejnym przykładem na to, że koty wybierają właściciela, a nie na odwrót ( ͡°͜ʖ͡°) A tak poważnie to sierściuch jest babci, ale zaczął do nas przychodzić, bo siostra lvl 4 czasem go przynosi żeby się bawić. @Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol nie przyglądałem się, ale możliwe
@daniel95 a co ty myślałeś że koty się kupuje albo bierze ze schroniska? Przecież to ściema wielkich korporacji, do mnie też dwa przylazły a mieszkam na 8 piętrze, i tak żyjemy od dwóch lat.
Kot mi biega po domu. Problem w tym, że nigdy nie mieliśmy kota xD
@daniel95: Do brata taki bardziej dziki przylazł i tak już sobie wpada któryś rok(zadomowił się, ale raczej nie jest to kot domowy), miseczka karmy starcza mu na tydzień bo sobie sam żarcie poluje. Do domu raczej rzadko wchodzi, jedynie na tarasie się wyleguje. Przynajmniej myszy już nie latają ( ͡°͜ʖ͡°)
@daniel95: Mój poprzedni kot sam się wprosił. Mój tata chciał przewietrzyć pokój i otworzył okna na oścież, a Marley sam do nas wlazł i za bardzo się tym nie przejął. Sęk w tym, że moja mama karmiła go od tygodnia za płotem i nikomu nie chciała się przyznać, bo mieliśmy wtedy nie brać żadnych zwierząt xD Ale został i był przekochany...
...dopóki nie wpadł do szamba xDDD Ojciec zapomniał zamknąć
..dopóki nie wpadł do szamba xDDD Ojciec zapomniał zamknąć klapę na zimę po instalacji kanalizacji, a była ona w takich wielkich krzakach i prawdopodobnie tam zniknął kiciuś, bo nigdy nie wyszedł poza najbliższą ulicę i zawsze wracał.
@Vein: Akurat właśnie nie, bo sąsiedzi ledwo co się wybudowali w okolicy a kot już wbijał do takiego rolnika co sprzedawał ziemię pod budowę domów i już nie żyje.
Ogólnie był mało zadbany i brudny. Na początku wpadał raz na ruski rok, a teraz praktycznie cały czas siedzi w ogródku lub okolicach i przegania wszystko.
Do tych nowych sąsiadów w ogóle nie chodzi, jedynie czasem przebiegnie jak coś tam
#pokazkota #polskiedomy #c---------------a
źródło: comment_wkBLx7FjVrtGPtsGjGrpNCVC4qh1I1XX.jpg
Pobierz@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol nie przyglądałem się, ale możliwe
@daniel95: Do brata taki bardziej dziki przylazł i tak już sobie wpada któryś rok(zadomowił się, ale raczej nie jest to kot domowy), miseczka karmy starcza mu na tydzień bo sobie sam żarcie poluje. Do domu raczej rzadko wchodzi, jedynie na tarasie się wyleguje. Przynajmniej myszy już nie latają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_gmaKcAG9Jqp0Xu8GCD9MYuWmpJ4qMbLr.jpg
Pobierz...dopóki nie wpadł do szamba xDDD Ojciec zapomniał zamknąć
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ogólnie był mało zadbany i brudny. Na początku wpadał raz na ruski rok, a teraz praktycznie cały czas siedzi w ogródku lub okolicach i przegania wszystko.
Do tych nowych sąsiadów w ogóle nie chodzi, jedynie czasem przebiegnie jak coś tam