[bomba4]

#kiedystobylo
Kurła, kiedyś to był żużel. II kolejka DMP sezonu 1994 i pamiętny mecz Unia Leszno - Unia Tarnów, na stadionie im. Alfreda Smoczyka, który za sprawą wielu upadków zakończył się dość dziwnym, jak na żużel wynikiem 43-43. Komplet punktów w tym spotkaniu zdobył Roman Jankowski, a oprócz niego w meczu wystąpili między innymi: przyszły mistrz świata z tego sezonu, 24 letni ówczas Tony Rickardsson, czy wielokrotny mistrz świata na długim torze, nieżyjący już Simon Wigg.

W dzisiejszych czasach o rozegraniu zawodów na takim torze nie było by mowy, a wtedy jak widać dało się to zrobić bez problemu. Ciekawą sprawą jest wykluczenie Grzegorza Rempały w ostatnim biegu, za rzekome przekroczenie dwoma kołami białej lini, której nie było widać xD Decyzja ta pozbawiła tarnowian wygranej w meczu. Dziś mija 25 lat od tamtych wydarzeń.

#zuzel #zuzlowewspominki

[HansLanda88]

@bomba4: Kiedyś to były czasy, a teraz nie ma czasów. Tylko start i po wejściu w łuk już można wypisywać program. Jedna ścieżka - zjedziesz, tracisz. Ciężka szpryca spowalnia i sprawia, że nic nie widzisz jadąc z tyłu. Pasjonujące widowisko. Jedyna "frajda", to czekanie kto i kiedy się #!$%@?. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[bomba4]

Tylko start i po wejściu w łuk już można wypisywać program

@HansLanda88: a dziś tak nie ma xD? Bardziej chodziło mi o to że kiedyś nie było takiego #!$%@? jeśli chodzi o tor. Nie jestem zwolennikiem rozgrywania zawodów w takich warunkach, ale ostatni mecz w Rybniku, patrząc na to jak łuki pokonywali gospodarze, można było spokojnie rozegrać

[sEB-q]

@bomba4: od razu mam net bieg w oczach :)

[nabalama]

@HansLanda88: Ja przestałem oglądać GP i coraz rzadziej mam ochotę oglądać lige, bo w tym żużlu sie kur** nic nie dzieje.