Wpis z mikrobloga

Czy nowa dyrektywa o prawach autorskich (błędnie ACTA2) zakaże linkowania? No chyba nie bardzo:
"1. Państwa członkowskie zapewniają wydawcom publikacji prasowych mającym siedzibę w danym państwie członkowskim prawa przewidziane w art. 2 i art. 3 ust. 2 dyrektywy 2001/29/WE w zakresie sposobów korzystania online z ich publikacji prasowych przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego .

Prawa określone w akapicie pierwszym nie mają zastosowania do prywatnych i niekomercyjnych sposobów korzystania z publikacji prasowych przez użytkowników indywidualnych.

Ochrona zagwarantowana w pierwszym akapicie nie ma zastosowania do czynności linkowania.

Prawa określone w akapicie pierwszym nie mają zastosowania do pojedynczych słów lub bardzo krótkich fragmentów publikacji prasowej. "
https://www.wykop.pl/link/4870895/dyrektywa-o-prawach-autorskich-streszczenie-i-omowienie/
#acta2 #prawo #unia #internet
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dokładne definicje powinno zawierać prawo danego kraju. Bo dyrektywa to właśnie ogólnikowe zalecenia


@KubaGrom: To znaczy, że ten "jednolity rynek cyfrowy w UE" to taka unijna krotochwila?
W tej chwili przepisy są w miarę jednolite, więc wprowadźmy ogólnikową dyrektywę i zmuśmy państwa członkowskie, żeby każde wprowadziło inne rozwiązania?

Nie rozumiem, jak można w ogóle bronić takiego bubla.
  • Odpowiedz
Zgodnie z Art. 17 pkt.6 jeśli jego portal jest mały (poniżej 10 mln obrotów rocznych) to do wybronienia się od zarzutów wystarczy mu jedynie pokazać, że się starał i że usunął treści po otrzymaniu uzasadnionej skargi.


Przecież w dyrektywie jak wół stoją dwa inne warunki, które trzeba spełnić. Człowieku, czarno na białym!
Nie czytałeś?

Nie rozumiem jak można protestować przeciwko dyrektywie, której się nie czytało.
  • Odpowiedz
Skoro tak to po co ta dyrektywa, jak serwisy mogą sobie takie automatyczne filtrowanie wstawić samowolnie, działając zgodnie ze standardami staranności zawodowej?


@KubaGrom: Ale w tej chwili nie mają potrzeby wstawiać takich filtrów (poza największymi serwisami takimi jak YT), ponieważ obowiązujące obecnie prawo zwalnia serwis od odpowiedzialności, jeżeli serwis stosuje zasadę "notice and takedown" (czyli po powiadomieniu serwisu o tym, ze dany materiał narusza prawa autorskie, usuwa go). Serwisy nie
  • Odpowiedz