Wpis z mikrobloga

@Slavian4k wiem doskonale o tym, ale nie dotyczy to tylko kotów a także psów itd. nawet ludzie między sobą mogą pasożyty przenosić wiec nawet jedzenie komuś z ręki też nie jest wskazane.

Ale spokojnie wystarczy zdjąć tą polewę w miejscu gdzie stanął kot i będzie spoko. Zresztą znając życie, jak ktoś z kotem mieszka i spi w jednym łóżku to już te pasożyty dawno w sobie moze mieć xd
@Slavian4k obawiam się, że różne rzeczy mogłeś robić będąc młodym. Ale popatrz, w marketach też bułek nie powinno się kupować bo pewnie niejedną z nich ktoś dotknął. Ogólnie jedzenie poza domem też ciężko, bo przecież wiadomo jak to przygotowują i tak można mnożyć
@piczu: Możliwość jest zawsze nikt nad tymi pracownikami nie stoi, nie uściskanie czyjeś dłoni ze względu na zarazki jest dla mnie już pedantyczną fobią, a wracając do początku, nie wpuszczanie kota na blat, nie wkładanie do buzi "obszczanych i obsranych" palców oraz nie jedzenie innym z ręki skutecznie minimalizuje ryzyko zarażenia się jakimś syfem, polecam nie stosować żadnej czynności z przykładów które wymieniłem