[enceppence]

#prawo #pytanie #pytaniedoeksperta

Mireczki,

pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją - wpłaciłem pieniądze za pewne zamówienie już kilka miesięcy temu, a do tej pory nie dostałem towaru, mimo mojej namiętnej korespondencji ze sklepem. Czy ktoś spotkał się kiedyś z czymś takim? Co pisać? Wezwanie do zwrotu pieniędzy, czy może oświadczenie o odstąpieniu od umowy i dopiero potem wezwanie do zapłaty? Jaka jest różnica między czymś takim? ktoś, coś?

[Adams_GA]

@enceppence: wezwanie do wydania towaru pod rygorem odstąpienia a potem oświadczenie o odstąpieniu z wezwaniem do zapłaty

[enceppence]

oświadczenie o odstąpieniu z wezwaniem do zapłaty

@Adams_GA: dzięki

[enceppence]

@Adams_GA: Aczkolwiek wezwanie do wydania towaru sobie pominę. #!$%@?ł ich pies.

[Adams_GA]

@enceppence: no to pomijaj, nie napisałem sobie tego dla jaj. Polecam 491 kodeksu cywilnego przeczytać.

[enceppence]

@Adams_GA: przeczytałem. czy w takim razie mogę termin wydania towaru określić tak samo dowolnie, jak termin zwrotu środków?

[zglos_reklamacje]

@Enceppence przy sprzedaży internetowej możesz skorzystać z art. 27 ustawy o prawach konsumenta, czyli odstąpić bez wzywania do wydania towaru. To jest ten przepis, który daje Ci możliwość odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od daty otrzymania towaru, ale interpretuje się go w ten sposób, że jest to termin graniczny, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie odstąpieniu jeszcze przed otrzymaniem przesyłki.
Jeżeli mimo wszystko chciałbyś wzywać wcześniej do wydania towaru na

[Adams_GA]

@enceppence: musi być realny do wykonania

[enceppence]

Dziękuje wszystkim za odpowiedź. Z tego co się dowiedziałem, faktycznie jest możliwe odstąpienie od umowy bez wcześniejszego wezwania do wykonania umowy, jednak jeśli jest to produkt robiony na zamówienie - w moim wypadku poprawki krawieckie - to niezbędne jest zachowanie odpowiedniej kolejności pism, tj najpierw pismo wzywające do wykonania umowy, dopiero potem odstąpienie.

Pozdrawiam cieplutko