Wpis z mikrobloga

@SpalaczBenzyny: w sumie o nic. Co tam, ze miejsce oznaczone "dla niepelnosprawnych". W sumie co tam, ze w miescie ograniczenie do 50, przeciez droga pusta. Droga jednokierunkowa? Tylko kawalek mykne, nic nie jedzie... Fajna logika.
@SpalaczBenzyny: niebieskie miejsce oznacza niebieskie miejsce. Masz uprawnienia do parkowania tam, to parkuj. Nie masz, to parkuj gdzie indziej. Kropka.
A nie "hehe ja na chwile, to drugie wolne przecie".
piąty raz mówię tylko o tym, że to złamanie przepisów w tej sytuacji jaka została przedstawiona nie przysporzyła nikomu żadnego realnego problemu ani rzeczywistej szkody,


@SpalaczBenzyny: to ja powiem drugi raz, ze pyknac sobie 50m pod prad albo zawrocic na zakazie na pustej drodze tez "nikomu zadnej rzeczywistej szkody nie robi". Kto i na jakiej podstawie ma obiektywnie ocenic, kiedy to juz robi szkode?
Przepisy sa po to, zeby ich przestrzegac,