Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: chce się Pan dawać oszukiwać na etykietach? Nie wiem dlaczego mamy sobie na to pozwalać. Ja jak idę do sklepu i chce strzela serdelka 93% mięsa to nie chcę później patrzeć, że reszta to 73% MOM i jakimś innym szarym druczkiem napisane. Tutaj jest ewidentnie manipulacja. Patrząc według składu powinno być od największego udziału do najmniejszego i całość powinna się zgadzać na 100%, a nie jak sobie dodasz to
  • Odpowiedz
@tomeczek11: zrozum, ze chodzi o to, ze w skladzie produktu powinno sie podawac procentowy udzial masy juz tych 'wygotowanych' owocow a nie owocow przed obrobka. albo jesli juz koniecznie chcesz podac przed obrobka, to nie bierzesz pod uwage stosunku procentowego do masy GOTOWEGO produktu, tylko do sumy mas polproduktow. nie beda wtedy wychodzily glupoty typu 108% ;)
  • Odpowiedz
@tomeczek11: ale nie mozna mieszac pojec. nie mozesz okreslac stosunku polproduktow do produktu gotowego. albo okreslasz stosunek polroduktow do sumy masy polproduktow, albo stosunek masy polproduktu po obrobce do masy gotowego produktu.
pomijam kwestie, ze to, w jaki sposob podawany jest sklad na produktach spozywczych jest ustandaryzowane i okreslone prawnie i jest to sposob drugi.
matematycznie, mozesz sobie oczywiscie podac jaki jest stosunek masy polproduktow w odniesieniu do masy gotowego
  • Odpowiedz