Wpis z mikrobloga

Jakie są wasze tzw. "red flagi" (niepokojące sygnały, coś co was odrzuca) podczas poznawania #rozowepaski ?

Ja zacznę:

1. Tipsy (i cała reszta wymyślnego gówna, które się nakłada na paznokcie)
2. Farbowane włosy (żadna farba nie może oddać naturalnego koloru i blasku, poza tym odrosty eww. Różowe włosy? No way!)
3. Tatuaże ( Nawet jak jest nieźle zrobiony, to po roku pewnie zgubi kolory. Poza tym to dziwne)
4. Nadwaga (Głównym zasobem kobiety jest wygląd, więc jak nie potrafisz powstrzymać się od żarcia, to jak to świadczy o tobie, hę?)
5. Mocny makijaż (kiedyś tylko #!$%@? go miały) naturalne piękno obroni się samo
6. Niski iloraz inteligencji/ bycie "wariatką" (haha,ale jestem #!$%@?!!! lol lol xD lmfao! xD)

Jakie są wasze propozycje?

#niebieskiepaski #zwiazki #tinder #pytanie
tytanos - Jakie są wasze tzw. "red flagi" (niepokojące sygnały, coś co was odrzuca) p...

źródło: comment_6o2lwPdyyn26NxBhEWSvd0shq1qlZdhA.jpg

Pobierz
  • 197
Farbowane włosy (żadna farba nie może oddać naturalnego koloru i blasku


@tytanos: Pewnie byś się zdziwił ile twoich koleżanek farbuje włosy. Po dobrze zafarbowanych prawie nie widać, są też różne metody, np. henna, które mniej niszczą włosy. Ja uważam, że jak się ma nieciekawy kolor, albo np. wcześnie siwieje (często to geny, miałam koleżanki przed 25. rokiem życia, które się borykały z tym problemem), to farbowanie jest najlepszym rozwiązaniem. Żadne karyństwo.
@tytanos wszystko się zgadza poza włosami.
Kobiety kolo trzydziestki juz miewają siwe włosy, więc farbują.
Jakiś normalny jednolity kolor ok.
Odpadają wszelkie Grażynowe "balejże".

Zęby!
Szare, żółte, krzywe.
Bolesne to.
@tytanos: Zgolone brwi i narysowane na nowo. Konie. Zbiórki z pobitymi zwierzętami na tablicy. Tatuaże bez sensu i znaczenia, pokryte po pośladach i kostkach, żeby mama nie zobaczyła.
@tytanos: dobre te flagi, przy czym z farbowanymi włosami to przesadzasz. jasne że te mocne platyny albo turbo brunetki to jest przegięcie, ale często nie zorientujesz się w ogóle że laska ma pofarbowane włosy. U przyjaciółki zorietnowałem się dopiero po kliku latach znajomości, jak mi pokazała swój patent żeglarski, a żona powiedziała mi dopiero na którejś tam randce