Wpis z mikrobloga

Wykop = praca na odpierdziel.

Pytałam pod wpisem, zapytam ponownie we wpisie:
@wykop: @maciejkiner: @m__b: Czy w ogóle sprawdzacie COKOLWIEK co wypuszczacie na produkcję? Podsumowanie roku z wpisami zaczynającymi się od lipca - dodatkowo nie są brane najpopularniejsze z danego miesiąca, nachodzenie na siebie wpisów, brak liczby u ilu jesteśmy na czarnej... dodatkowo totalnie olaliście widok na mobilkach gdzie macie duży udział.

Czy wy wrzucacie to na mastera w piątek o 16:00 i elo fajrant? Macie wy w ogóle pull requesty?
#!$%@? mnie bierze. Chciałam iść do was na testera ale z takim podejściem do jakości i brak poczucia odpowiedzialności całego zespołu za błędy to mi się totalnie odechciało.

PKP chyba reprezentuje wyższy poziom jakości pic rel.

#testowanieoprogramowania #programowanie #wykop #podsumowanie2018
źródło: comment_OAYXCIJd5wbM9UwRGOil1othUC4mvYnh.jpg
  • 93
@Hannahalla: tak działa wolny rynek, już tłumaczę wam podstawy 101 biznesu:
jeżeli wypuszczenie tego na produkcje bez testowania,

co przez testowanie rozumiem: manualnego, automatycznego, jednostkowego, integracyjnego, akceptacyjnego, end to end, z użyciem auto klikaczy, wydajności, testów penetracyjnych, code review, prezentacji code ownerowi, a deploy nie jest robiony przy użyciu blue-green deployment

zarówno od strony backu jak i frontu, to o ile straty spowodowane takim wdrożeniem są mniejsze niż koszty zrobienia tego
@Hannahalla: dodam jeszcze że narzekanie tutaj na programistów jest śmieszne, w każdym biznesie jego działanie psuje się od głowy, nie spotkałem się jeszcze w żadnym biznesie by w żadnym biznesie, szeregowy programista (to że ktoś jest wysoko opłacanym pracownikiem, nie zmienia faktu że jest pracownikiem) miał jakąś większą moc decyzyjną, ok może dawać sugestie, ale zwykły pracownik raczej nie nadaje tonu, kierunku jak firma pracuje. To osoby decyzyjne decydują czy coś