Wpis z mikrobloga

@MindMiner: ogólnie to najpierw się fchuy zdziwiłem że tak elegancko się dużo rzeczy zgadza, ale mi parę rzeczy nie bardzo pasowało więc pogrzebałem w internecie, trafiłem na wikipedi na artykuł o "efekcie horoskopowym" i domyśliłem się że każdemu wysłałeś to samo :D
  • Odpowiedz
@MindMiner Wiedziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie dlatego zawsze kisnę z osób wierzących we wróżbiarstwo, że wróżby pasują do nich idealnie. Tylko do 95% innych osób pasują tak samo
  • Odpowiedz
@Jerry664: zależy, tentekst był raczej do młodych osób. Gdybyś to wysłał grupie emerytów to by tak średnio pasował, ale dla nich by sie zrobiło inny tekst i efekt ten sam :)
  • Odpowiedz
@MindMiner: nie wiedziałem że to ten sam tekst wysłany do różnych osób ale odpisałem że nie da się ocenić człowieka na odległość bo to nigdy nie wyjdzie..
Wydaje mi się że takie "lecenie na heja" przez życie powoduje brak self-perspective.
Że wystarczająco mocno nic ludzi nie zmusiło, do tego żeby się nad sobą zastanowili, i takie podmuchy emocjonalne, jak zaskoczenie po przeczytaniu tekstu który rzekomo zgadza się z ich osobowością,
  • Odpowiedz
@MindMiner: I to szanuję. Świetna robota.
Szkoda, że mnie ominęła ocena dopasowania tekstu do mojej osoby, ale jak bym miał oceniać to bym dał nie.
Bardzo zdziwiły mnie pierwsze zdania i tak wysoka korelacja na poziomie całości 72% i jednostkowo nawet do 95%. Daje to do myślenia i chyba powinienem bardziej zwracać na to uwagę. Jeśli można prosić o jakieś teksty, które poruszają ten temat, był bym bardzo wdzięczny. Czekam
  • Odpowiedz
@MindMiner: Przyznam szczerze: początkowo byłem zaskoczony i byłem pod wrażeniem „szczegółowej analizy”. Jakoś mój mózg nie skojarzył tego opisu z horoskopami i opisami osobowości osób urodzonych w konkretnych znakach zodiaków, o których to wiedziałem, że pisane są ogólnie, żeby pasowały do wielu osób. Również słowo „eksperyment” nie urochomiło żadnych trybików, które kazałyby się zastanowić.
  • Odpowiedz
@MindMiner: Może powtórz eksperyment na kilku/kilkunastu osobach tym razem naprawdę próbując ich opisać na podstawie ich wpisów (informując ich o tym że tym razem na serio to robisz), tylko musiałyby być to osoby szczere albo pisać o nich tylko w superlatywach żeby uniknąć ewentualnego tzw. "wyparcia" (syndromu? efektu? nie pamiętam ()).
Porównanie tych dwóch wyników mogłoby być ciekawe, chociaż oczywiście należałoby go brać z dużą dozą
  • Odpowiedz