Aktywne Wpisy
snickers111a +102
#!$%@? zamówiłem se piccunie na glovo bo posiadówa w domu, czekam ponad 3 godziny na dostawe, byly w międzyczasie dwa telefony, że pizze juz w piecu, a potem że już dostawca wiezie.
No i przyjechała, niedość, że zimna to mam wrażenie że dostawca latał bokiem z tą pizzą bo wygląda tak jak na foto pic rel.
Daje chłopu 150zł (zamówienie za 145zł) - już 5 zł nie chciałem bo po takim czekaniu
No i przyjechała, niedość, że zimna to mam wrażenie że dostawca latał bokiem z tą pizzą bo wygląda tak jak na foto pic rel.
Daje chłopu 150zł (zamówienie za 145zł) - już 5 zł nie chciałem bo po takim czekaniu
jacas +232
Mordo, jaka wojna, pandemia, wsiadaj jedziemy do finału Ligi Mistrzów
#mecz
#mecz
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
To normalna sprawa, że wszędzie widzę jakiś sposób na zarobek?
Normalnie wszędzie widzę pieniądze, w każdej działalności ludzi, w każdym aspekcie życia.
Zajebiście rysujesz, wszyscy cię chwalą? No to jeb, kupuję ci profesjonalny tablet graficzny, program do obróbki i nakurzaj animacje.
Widzę co jest opłacalne, widzę czego ludzie oczekuję, widzę czego nie ma, co jest niszą.
Kładłbym hajs w cokolwiek takiego, zatrudniał człowieka do zarządzania tym i leciałbym inwestować dalej.
Jeśli jeden projekt by się opłacił - super, jeśli nie - trudno.
Wierzę w to, że opłacając dobrze odpowiedniego człowieka, będzie on dbał o interes i będzie go rozwijał.
Mam znajomych, których chcę wkręcić, ale ich interesuje tylko ciepła posadka tu i teraz, blisko domu, gównopieniądze, gównoegzystencja, minimalizm. A pytam ich tylko ładnie, czym się zajmują i co robią i czy nie chcą zbierać doświadczenia w czymś nowym, edukować się.
Ja #!$%@?ę, marzę o znajomym z którym moglibyśmy pociągnąć jakieś tematy, ale wszyscy ambitni umierają na etapie edukacji.
Nikogo nie pytam, po #!$%@? ci były te piątki w szkole, na #!$%@? wkuwałeś to gówno i byłeś w tym zajebisty? Nie.
Nie chce im się dalej ciągnąć, nie wiedzą po co poszli do kierunkowej szkoły, na konkretne kierunkowe studia.
Studiują informatykę? Po to, żeby był papier a pracować i tak będą w jakimś gównoserwisie do końca swoich dni.
I nie ma w tym nic złego, ale z mojej perspektywy jest to jak szansa wyrzucona w gówno.
Robiłem na etacie i zajebiście się dusiłem. Tutaj kawka rano, zrób rzeczy które masz zrobić. Do domku.
I tak do usrania. O #!$%@?.
Trochę uprawiam webdev, zacząłem brać projekty dodatkowe, studia zaoczne, brak czasu wolnego, zacząłem czuć się znacznie lepiej.
Teraz jak kończy mi się jakiś projekt, biorę następny. Jak jest próżnia to witam się z depresją.
Otworzyłem działalność, pracuję dla kilku klientów, ale zaczynam czuć, że to wciąż jest mało.
Czegoś mi brak i chyba dobrze wiem czego.
Chcę jak najszybciej ogarnąć programowanie tak dobrze, by zacząć odkładać jakieś normalne pieniądze i inwestować. W #!$%@? wszystko.
Rzeka? Szeroka? Przejrzysta? Długa? Ciekawa turystyczna okolica?
No to jeb, wypożyczalnia kajaków. Drobny kredyt wspomagawczy, kupuję co potrzeba, łatwię formalności, zatrudniam znajomka i niech się dzieje co się chce. W razie czego, 50k to nie taka duża strata a ja idę dalej.
Jezioro, masa ludzi, no to jeb, wypożyczalnia rowerów wodnych + sprzedaż lodów, waty cukrowej i ch wie czego jeszcze.
Pozwolenia potrzebne? Zawsze coś się wymyśli. Zatrudniam człowieka i niech zarabia.
Docelowo chcę zrobić plac do nauki driftu, firmę transportową, firmę tworzącą strony czy sklepy internetowe, firmę #!$%@? chociażby z wynajmem przyczepek samochodowych.
Tylko potrzebuję zaufanych ludzi których mi brak.
A co ciekawe, mam w dupie zysk i czy to mi się opłaci. Nie wiem, czy kwestia chciwości włącza się przy jakiejś kwocie, ale serio.
Pieniądze potrzebne są tylko na rozwój i utrzymanie kolejnych działalności a osobiście to mam wszystko co bym chciał prócz właśnie inwestycji.
Ktoś jeszcze tak ma?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@DoomsDayHellno: z grafikami i artystami jest ten problem że skill może i mają ale kto to kupi? Za to jest pełno pasożytów którzy by ci dale pare tysięcy a resztę by zgarneli dla ciebie
I mam to samo co ty. No i też jakos chciałbym pomnożyć oszczędności. Pomysłów mam z 30, tylko to musi z czegoś wychodzić. Trzeba zaczynać od małych rzeczy - i nazywam takie coś mnożniki. Czyli takie działanai które podejmujesz przez kilka miesięcy żeby można je było wykorzystać w kilku miejscach. Wtedy one baaardzo procentują, i dostajesz takiego boosta w życiu, i
- ludzie, którzy mi odradzają praktycznie wszystkiego
- nie mam gadanego, w ogole, myślę zajebiście wolno
- braki w finansach, ale to wiadomo
- szkoła zabiera mi weekendy
...
Dlatego potrzebuję ludzi, którzy dogadywali by się za mnie, doradzaliby cokolwiek, kogoś kogo znam i komu ufam.
Znam ludzi którzy są ekspertami w swoich dziedzinach i
@etc_daemon: Wystarczy że powiążę grafika i gościa co lubi pisać, pracować z tekstem i wydaję książeczkę do nauki pisania,
Czym jest 100k kredytu dla osoby z dochodem 10k? Dążę do tego by mieć większy dochód i automatycznie móc brać bez obaw większe kredyty. Pieśń przyszłości mam nadzieję.