Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Taktojaaa: przed chwilą właśnie stalem xD żadna staropolska knajpa, gospoda, restauracja z pod szyldu jak mamy/babci nie serwuje takiego żureku jak ta miejscówka, która kawałek dalej masz naleśniki z Nutella i innymi słodyczami z supermarketu.
samego stania godzinę albo i więcej w kolejce też nie rozumiem, ale byłem tam kilka razy oczekując max 15-20 minut. Naleśniki mają dobre, duży wybór farszów i niedrogie. Zawsze to jakaś alternatywa dla wszechobecnych kebsów, pizz i burgerów, ale lepiej obśmiać hehe patrz Seba ludzie idą do knajpy na naleśniki i jeszcze czekają w kolejce, jakby nie mogli sobie w domu nasmażyć xD


@troglodyta_erudyta: beka, bo znam co najmniej dwa lokale
@Taktojaaa: a w stolicy to tak samo głupie jest stanie wieczorem w kolejce do klubu. Godzina stania, aby wejść do lokalu, gdzie miejsca nie ma tak czy siak, alkohol drogi i jeszcze za samo wejście się płaci. No #!$%@?ło ich do reszty. We Wrocławiu jak jakiś lokal był pełen to szło się do drugiego 10m obok, a opłat nie było, chyba, że symboliczne 10-20zł (często do wykorzystania w barze). W stolicy?