Wpis z mikrobloga

@Taktojaaa: niech przyjadą do Torunia, tam są chyba że trzy lokale, w tym jeden blisko UMK, gdzie żywi się spora liczba studenciaków. Naleśniki z farszem mają dobre, ale żeby czekać na nie w kolejce? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ja już słyszałem nawet opowieści, że podobno niektóre osoby są podstawione za hajs, żeby robić sztuczną kolejkę xD Podobno manekiny często są oblegane przez tinderowe pary, bo można tam tanio się najeść. Osobiście byłem tam raz jak nie było żadnej kolejki i naleśniki oceniam na 7/10, takie w sam raz na gastro ;)
Pan Kejk też nie jest zły


@HetmanPolnyKoronny: PanKejk jest tragiczny, byłem dwa razy i dwa razy żałowałem. Pierwszy raz zamówiłem naleśnika z kurczakiem i dostałem takie mega tłuste kawałki, a drugi raz kelner polał mnie winem, przeprosił, zaproponował dolanie wina gratis po czym zniknął na 30 minut, dolał nam wina i zapomniał zapytać o nasze zamówienie( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Taktojaaa: Sztywnym trzeba być, zobacz sobie kolejki do kebaba na Marszałkowskiej w Warszawie. Czego nie kupią w kebabie obok skoro zimno tylko czekają do tego? Bo zajebiste żarło. Tyle w tym temacie. Nie wiem co Cię tak bardzo dziwi z tą kolejką.
Tak samo lody w Lublinie na deptaku, kolejki jak #!$%@? do jednego lokalu a w drugim, obok pusto. Tak działa wolny rynek XD