Wpis z mikrobloga

Jednocześnie jestem zdenerwowany, mam bekę i jest mi smutno xD
Musze się wyżalić.
Krótkie backstory: Moi rodzice to książkowy przykład Januszostwa. Wszystko co w internecie lub przez internet to zło, oszustwo, scam, kradzież.
Historia właściwa: Ogólnie takich sytuacji w życiu miałem mnóstwo, ale dzisiaj o jednej, z dzisiejszego dnia. Mówię, że chcę zamówić sobie białeczko, witaminki i ashwę z kfd. Już sobie nawet darowałem kretę bo znając ich mentalnośc to powiedzieliby, że to sterydy. Nawet ashwę nazwałem żeńszeniem indyjskim bo jakby usłyszeli nazwę "ashwagandha" to by się chyba zesrali i chcieli mnie wysłać na odwyk dla ćpunów. A oni co? "CHRUM NIE WIADOMO CO TO ZA SKLEP KAZDY SE MOZE ZALOZYC SKLEP I SPRZEDAWAC JAKIS SYF CHRUM Z APTEKI KUP WITAMINY JAK CHCESZ JAK BENDZIESZ MIOŁ 18 LAT TO SE KUPUJ CHRUM ALE NA WLASNOM ODPOWIEDZIALNOSC CHRUUUUUM". Czyli i tak kupię za niecały rok bo nic mi nie zrobią jak będę miał te 18. Czasem mi ich szkoda i żal, że są tak zacofani i ignoranccy, ale głównie to mnie to denerwuje. Jakbym miał się tak zachowywać w stosunku do własnego dziecka to wolałbym tych dzieci nie mieć. Ogólnie wydaje mi się, że całe to pokolenie 35+ to w 90% Januszostwo po całości. To generalnie możecie pisać jaki smak białeczka z kfd polecacie to za rok wam powiem, czy dobre było pzdr z fartem.
#mikrokoksy #przegryw #rodzice #zycie
  • 40
  • Odpowiedz
-nie jestem pelnoletni i "musze" tanczyc jak zagraja


@hehexdlollmao: jezeli teraz cie traktuja jak murzyna to pozniej tez tak bedzie, ''osiemnastka'' tego nie zmieni.. istnieje cos takeigo jak kupno za pobraniem/dajesz pieniadze koledze i on ci kupuje na swoj adres
  • Odpowiedz
@hehexdlollmao: Powinieneś się cieszyć, że masz rodziców świadomych (choć częściowo) zagrożeń w sieci, może za kilka lat nie dadzą się nabrać "na wnuczka". Zamiast się żalić na Mirko, ogarnij sobie te zakupy, bo wg prawa wystarczy mieć 13 lat, żeby zawierać transakcję kupna-sprzedaży w takim codziennym zakresie. Jeżeli nie wiesz jak kupić coś przez neta bez pomocy rodziców, tzn. że może jednak nie powinieneś tego kupować ;)
  • Odpowiedz
W twoim wieku zamawiałem jakieś nbomy i pentedron z intenretu na poste-restante. Byłem pionierem dopalaczy w swoim środowisku. Przelewy robiłem w okienku w banku. Nawet mi cię nie żal, nie masz problemów z rodzicami, tylko z kombinowaniem. Rób to na co masz ochotę, a nie to na co ci rodzice pozwalają, chyba ,że całe życie zamierzasz cudze polecenia wykonywać. Z fartem
  • Odpowiedz
@hehexdlollmao: tak, tak. Będziesz taki sam, każdy kiedyś tak pitolił, jacy to jego starzy nie są z dupy wzięci, a on to jak dorośnie, to będzie najlepszym starym na świecie.
P. S. Po chugo 17 typowi informować rodziców, że coś w internecie kupuje?
  • Odpowiedz
@hehexdlollmao: Zasmuce cie, jak skonczysz 18 to bedzie ''dopoty jestes na naszym garnuszku to nie bedziesz robil co chcesz'' - dopoki sie nie wyprowadzisz, to nie bedzie lepiej..


@Szimu: ej u mnie to serio po skonczeniu szkoly sredniej bylo typowe rob co chcesz xd
  • Odpowiedz