[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
#krwiodawstwo
Czy oddajcie #krew po zajaraniu #marihuana ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[przepraszamczytenloginjestwolny]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie i niechcilabym dostać takiej krwi po operacji kiedy organizm jest bardzo slaby

[alfabeta11]

@AnonimoweMirkoWyznania: skrajnie nieodpowiedzialne

[dyniel]

@AnonimoweMirkoWyznania: nieodpowiedzialne i nie popieram, ale tak samo nieodpowiedzialne jest oddawanie krwi zaraz po zapaleniu papierosa, a jest to powszechna praktyka niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°). Kiedyś jakiś Mirek zapytał lekarza, ile po zapaleniu jointa trzeba czekać, aby móc oddać krew i ten lekarz zalecił 48 godzin przerwy.

[AndrzejCieWidzi]

Krew jest potrzebna, więc skażona czy nie to i tak biorą...

[AnonimoweMirkoWyznania]

xD: Tak, ale mija przynajmniej tydzień, więc po THC we krwi chyba nie ma śladu, bo palę raz na 2-3 miesiące albo i rzadziej. Znam człowieka, który na drugi dzień oddaje.

Zaakceptował: Zkropkao_Na}

[AnonimoweMirkoWyznania]

EleganckaMarzycielka: @przepraszamczytenloginjestwolny: Hurr durr narkotyki. Po papierosach i alkoholu krew jest jeszcze gorsza. O ile po alkoholu nie pobierają to nie raz widziałem że od ludzi palących 5 minut przed oddaniem pobierali... Tak samo thc we krwi po kilku dniach nie będzie jak i alkoholu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: Zkropkao_Na}

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Qardius: i nic nie wykazało po tym czasie? oddajesz dalej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na}

[AnonimoweMirkoWyznania]

Alen C: Po każdych narkotykach oprocz dożylnych - możesz.
Ja raz poszedlem w poniedzialek po weekendzie na cieżkich dragach (byłem wtedy szczeniakiem). Cofnęli mnie po badaniach z tekstem że musiała być gruba impreza (to było duże centrum krwiodawstwa gdzie na szybko robili badanie próbki przed donacją).
Spalony też oddawałem.

Zaakceptował: kwasnydeszcz}