[n.....y]

Brać 3 opakowania strolling z zary? Jak mi nie podejdzie to znajdą się chętni później?
#perfumy

[celuch1920]

Moze odsprzedasz za jakis czas, moze nie. Albo kup jedno i najwyzej dokupisz za dzien lub dwa kolejne.

[IamHater]

@niezarejestrowany: szczerze to mam wrażenie, że nie warto - imho zanosi się na to, że Zara co roku będzie wypuszczać klony pod nowymi flakonami i nazwami. A jak nie Zara, to kto inny. Nie ma się co napalać, jak stwierdzisz po testach organoleptycznych, że strzał w 10, to sobie dokupisz ¯\_(ツ)_/¯

[dradziak]

@niezarejestrowany:
Jeśli masz wolną kasę, to kupuj.
Na pewno nie stracisz :)
@IamHater:
A może postanowili tak zrobić po sukcesie linii Day, a teraz jak zobaczą, że nie ma aż takiego popytu, to nie zrobią już :D?
50/50 :D

[IamHater]

A może postanowili tak zrobić po sukcesie linii Day, a teraz jak zobaczą, że nie ma aż takiego popytu, to nie zrobią już :D?

@dradziak: To nie mogli po prostu DAY z powrotem wsadzić? Zresztą myślę, że popyt jest, co widać po obserwowalnym chociażby tutaj zainteresowaniu.

Ja ogólnie liczę na jakieś armafa albo inną firmę, która może nawet jeszcze nie powstała, żeby zrobiła jakieś naprawdę konkretne, mocne klony m.in. La

[dradziak]

@IamHater:
No nie, bo musi się wszystko kręcić marketingowo, że to nowość itp. xD
Właśnie też wczoraj ze znajomym rozmawiałem, że nieważne, czy to będzie kosztowało 50 zł, czy 200 zł jak oryginał i czy będzie miało brzydszy flakon, ale jeśli ktoś zrobi po prostu takiego klona, co dorówna najlepszym batch'ą, bądź nawet ich pokonają w parametrach, to nic tylko brać :)

[TheOnlyStiffMaster]

@dradziak: O widzisz o to chodzi. Chciałbym też nie musieć się przejmować ze za rok będzie kolejna reformulacja z jeszcze bardziej gownianymi parametrami. Nawet gdybym szarpnął się na jakiś oryginał w wersji vintage to ten flakon w koncu mi się skończy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[dradziak]

@TheOnlyStiffMaster
No właśnie....a to już są duże wydatki.
Niestety tak to wszystko wygląda.
Jakiś urok to ma, ale zabija też taką trywialną rzecz i chyba najważniejszą - radość z używania perfum eh...