Aktywne Wpisy
robopanda +119
Ja #!$%@?, w Polsce to jest tragedia. Jestem obecnie nad jeziorem Como, centrum mega turystycznej miejscowości, chyba top 3 tutaj.
Ceny w restauracji: zaebista pizza €9-12, pasty €9-12, pasta z truflami €14, piwo €4, woda €2.5, deser (tiramisu, ciasto na ciepło z lodami, lody - wszystko po €5).
Przepłynięcie statkiem/promem z jednej miejscowości do drugiej coś €4 z groszem. Parking albo za darmo, a jak gdzieś płaciłem to €3 za 5 godzin.
Ceny w restauracji: zaebista pizza €9-12, pasty €9-12, pasta z truflami €14, piwo €4, woda €2.5, deser (tiramisu, ciasto na ciepło z lodami, lody - wszystko po €5).
Przepłynięcie statkiem/promem z jednej miejscowości do drugiej coś €4 z groszem. Parking albo za darmo, a jak gdzieś płaciłem to €3 za 5 godzin.
N-Avoie +1259
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mireczki, jestem właśnie kilka tysięcy kilometrów od domu i muszę się wam wygadać. Od 3 lat jestem zakochany po uszy w pewnej dziewczynie - jak się możecie spodziewać, bez wzajemności ( ͡° ʖ̯ ͡°) Przez ten czas spędziliśmy wiele wspólnych chwil, najpierw po prostu jako znajomi, potem udało się przenieść tę znajomość na kolejny poziom, ale usłyszałem, że musimy zostać przyjaciółmi. Nie potrafiłem się z tym pogodzić, więc po krótkiej przerwie znowu do niej napisałem, spotkaliśmy się i tak to poszło... nasze spotkania zawsze kończyły się przynajmniej całowaniem. Jednak znowu wyszło jak za pierwszym razem. Rozsądni ludzie, a ja za takiego się uważam, pewnie daliby sobie spokój. Ale ja nie potrafiłem... więc po jakimś czasie znowu wszystko było po staremu. Byliśmy razem na wspólnym wyjeździe, przespaliśmy się, a potem już z górki... spotykaliśmy się regularnie, spaliśmy ze sobą, zostawialiśmy u siebie na noc. Byłem cały w skowronkach, nie docierało do mnie, że chyba w końcu mi się udało. Mówiła mi, że dobrze jej ze mną.
Trafił mi się wtedy wyjazd służbowy, na dosłownie 2-3 miesięce - nie mogłem odmówić, a jako dojrzały facet uważam, że tyle można poczekać. Pożegnaliśmy się, powiedziała mi, że będzie tęsknić... Na początku często ze sobą rozmawialiśmy, potem z jej strony entuzjazm opadł, aż przestała się do mnie odzywać. Usłyszałem w końcu, że to jednak nie to, a ona ostatnio spotkała się z kimś ( ͡° ʖ̯ ͡°) Czuję się, jakby mój świat legł w gruzach. Po raz kolejny, ale tym razem już chyba definitywnie. Nie potrafię się odnaleźć. Czuję się okropnie... jestem bezradny. Nie mogę się pogodzić z faktem, że wszystko co robię, wszystkie moje starania były nic nie warte. Nie potrafię przestać o niej myśleć, cały czas liczę na to, że to jednak zły sen... że wrócę do domu, i znowu będzie dobrze. Jestem słaby w te klocki, nie wiem kiedy znowu będę w stanie komuś zaufać i powiedzieć co czuję... boje się kolejny raz zostać odrzuconym.
Rzućcie jakimś dobrym słowem, pocieszcie mnie jakoś. Większość życiowych problemów spływa po mnie jak po kaczce, potrafię sobie radzić z problemami, ale dzisiaj jestem załamany... Jestem właśnie w miejscu, gdzie pewnie sporo z was chciałoby być. A ja siedzę zamknięty w czterech ścianach, leżę na łóżku i gapie się w sufit. Nie mam siły gdziekolwiek wyjść.
Dla tych co przeczytali moje wypociny chcialbym zrobić małe #rozdajo - wylosuję kogoś, komu wyślę pocztówkę. Nie powiem skąd, niech to będzie niespodzianka. Może chociaż komuś innemu poprawie humor, bo sobie nie potrafię.
#zwiazki #przegryw #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Komentarz usunięty przez autora
I ty się dziwisz, że cię tak po prostu zostawiła? Miłość to nie sam seks i całowanie, a widocznie was to tylko trzymało. Zabrakło tego i cię rzuciła. Nie bez powodu robi się to po ślubie. Ehhh, coraz więcej amatorów pcha się w związki.
Anyway, morał jest taki, że do tanga trzeba dwojga i lepiej, żeby autor chyba odpuścił.
@dozowniczka_celkowa: No bo być może sama w to wierzyła, że może coś się zmieni. Ja w opisie opa widzę u niej takie rozdarcie, że trochę by chciała (szczególnie za tym ostatnim razem), ale jednak coś jej w nim nie pasuje.
Jeśli jednak faktycznie nie widziała szansy na cokolwiek więcej, to trochę słabo, że pozwalała mu na taką bliskość.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
ta sentencja działa cuda