#anonimowemirkowyznania #!$%@? mnie już strzela. Jak znaleźć prace junior programisty w Warszawie? Ostatnio jakiś kuc na wykopie stwierdził, że nie będąc studentem PW/UW nie ma szans już na bycie programistą. 4programmers podobnie, tylko, że tam czytam, że obecnie na wejście w rynek jest za późno, bo chętnych jest za dużo i firmy mogą przesiewać CV wybierając samych studentów topowych uczelni. Masakra, jak przez 2 lata marketingu szkół programowania wejście na rynek pracy zostało tak utrudnione. Byłem na targach pracy ostatnio i firmy poszukujące studentów, uwaga, szukają ludzi z doświadczeniem.
Czy naprawdę nikt nie rozumie, że to całe poletko IT to outsourcing i jak nie będą przybywać nowi ludzie to się wszystko stąd zawinie? Co za #!$%@? rynek. Januszerka ta sama co w innych zawodach. "noo mlask mlask kwiiiii bardzo fajne CV, rozmowa super, ale nie masz doświadczenia więc #!$%@?...aaa.. pierwsza praca? no nie masz doświadczenia #!$%@?" a potem "ehh nie ma pracowników, no skąd mam ich wziąć bo te studenty nic nie potrafią". Mam kolegów studentów 2-3 rok różnych uczelni: PW/UW/WIT/PJATK i problem jest ten sam - nikt nie chce studentów, a co dopiero samouków. Coraz mniej ludzi na roku pracuje. Coraz częściej spotykam przypadki, gdzie dopiero ktoś po magisterce prace znajduje. Jak się wyróżnić w takim tłumie przebranżawiaczy?
@AnonimoweMirkoWyznania: z innymi dziedzinami jeszcze gorzej. przecież kiedyś ktoś po studiach chemicznych, czy medycznych, ekonomicznych to był ktoś, obecnie bardzo znaczenie tych specjalizacji spadło i spada nadal. a inne zawody? obecnie grafików jest tak dużo, że za bardzo nawet nie opłaca się cokolwiek w tym kierunku robić, bo ludzie robią niemalże za darmo,
@AnonimoweMirkoWyznania: Dużo osób idzie w IT to muszą jakoś odsiać 1k CV. Znowu studia mają jako taki wyznacznik skillsów i dodatkowo ścieżka kariery wielu osób nie zaczyna się już od stanowiska juniorskiego tylko staż->junior->..
@AnonimoweMirkoWyznania: Gadałem wczoraj na ten temat z osobą z HRu. Generalnie ze studenciakami nie jest źle, ale im wcześniej zaczynasz aktywność pozalekcyjną (koła naukowe, staże etc.), tym lepiej dla Ciebie w procesie rekrutacji. To nie jest tak, że firmy nie szukają młodych. Po prostu fajnie by było, gdyby robili coś więcej poza studiami, głównie ze względu na połowiczną użyteczność tego, co na studiach się wykłada
@veranoo: A że tak zapytam, bo czytałem kiedyś, że pisałeś o WarsawJS. Są tam jakieś firmy/ludzie szukający pracy? Wybrałbym się tam i za każdym razem coś mi wypada
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja pierwszą pracę dostałem, po roku szukania, także trzeba sie nie zniechęcać i cały czas uczyć. Na rynku jest tyle firm, że gdzieś na pewno osoba która ma chęci i skilla znajdzie pracę.
Nie ogarniam. Znalazłem pracę po samym technikum informatycznym. Wystarczyło pokazać w portfolio, że samemu się uczę i robię coś (jak dla początkującego) ciekawego. Mam też dwóch kolegów którzy zrobili podobnie (ja i jeden z nich front pod web, drugi c++). Wiadomo, że pierwszej pracy się trochę szuka, ale nie mówmy że się nie da. Moje doświadczenie w każdym razie pokazuje coś innego.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja pierwszej pracy szukałem kilka dni. 2 dni po rozmowie zacząłem. Trzeba coś robić po studiach, w domu i coś pokazać. Albo wykazać się z zadaniem na rozmowie i juz
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?, jest masa programów stażowych, a nawet jak szukacie czegos odrazu na juniora to może wypadało by pokazać że coś się umie i na czymś się zna ? jakiś github czy inne portfolio z 3-4 projektami przekrojowymi po kilku technologiach itd
@mirasKo-Kalwario: na gita nikt nie patrzy, a jak ktoś zobaczy jakieś antywzorce w projekcie lub bardzo słaby kod to jeszcze można się bardziej pogrążyć. Zrozumcie, że juniorów aż tak bardzo nie potrzeba a jak jest potrzebny junior to pracodawca wysyła HeadHuntera na wydział topowej uczelni informatycznej. Pracodawcy szukają osób, które coś potrafią zarobić dla nich kasę. Wrzucając na gita kolejny projekt typu todoList, sklep, wypożyczalnia czy księgarnia tylko się ośmieszacie, bo
WykopowaAnia: Tak jest nie tylko w warszawie, inne miasta mają tak samo. Oczywiście jest ogrom firm, ale wannabe-programistów jeszcze wiecej. Taki protip (c#, java), nie szukaj stażu, cały czas ciśnij na juniora. Sam wpadłem kiedyś w pułapkę szukania stażu. Łatwiej na juniora iść, bo mniejsza konkurencja i zdecydowanie mniejsze wymagania. Po kilkunastu rekrutacjach zauważyłem, że na staż oczekuje się od kandydata umiejętności "na już", ważne żeby umiał kodzić pierwszego dnia stażu.
ZakochanyDrań: Szczerze? Na rynku jest od groma firm chcących zatrudnić programistę. Pewnie, część z nich to typowe januszexy, ale skoro bez doświadczenia nie chcą w normalnych firmach to może lepiej przemęczyć się przez jakiś czas u janusza, zdobyć doświadczenie i startować do czegoś lepszego?
@AnonimoweMirkoWyznania: przecież łatwo znaleźć prace. Idziesz do swojego biura karier na uczelni, robią ci cv, rulamacza jak założyć linkedin itd. Idziesz z tym cv na targi pracy, pokazujesz ziomom, zgłaszasz się na staż, idziesz na staż, zostajesz w pracy
@kebab-case: Ludzie po prostu dalej nie widzą różnicy między programistą a wannabe programistą. XD I jeszcze to gadanie, że na Twoje miejsce jest 100 osób gotowych do robienia za darmo. XD No super, ale za darmo i gotowi do pracy bez opieki starszych kolegów? No raczej nie.
@warning_sign: nowy semestr akademicki i korki zaczynam znowu dawać z programowania tym razem tyko weekendy bo już praca normalna, pierwszy dzień i już był bootcampowicz po coderslab który nie może znaleźć pracy xD
@kabdul: Na Linkedinie wystawiają sobie opinie typu "bardzo dobrze zna JS" itd. Nie wiem jak ich znaleźć konkretnie, ale chyba po wpisaniu Coderslab tam da się zobaczyć ile osób aktywnie szuka pracy i jest ich sporo
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem jak w Warszawie, ale mój znajomy, który skończył górnictwo na AGH, stwierdził, że w dupie ma fedrowanie, kupił sobie książkę do C++, potem dostał się na szkolenia do Motoroli, a następnie dostał tam UoP, także można ( ͡°͜ʖ͡°)
Kolejna część bulu dupy typa który jest #!$%@? w programowaniu dlatego firmy wyrzucają jego cv do kosza ( ͡°͜ʖ͡°) Podejrzewam nawet że to ta sama osoba pisze tu swoje wysrywy
@AnonimoweMirkoWyznania: Dam wam pro tipy. Jeżeli nie możecie dostać sie na rozmowe o pracę to dlatego, że szukacie pracy przez internet i linkedina. To są dobre miejsca do szukania pracy, pod warunkiem gdy ma się jakiekolwiek doświadczenie w branży IT. Widziałem kilka CV jakie osoby wystawiają na fora i to jest dramat, większość wygląda tak:
@warning_sign: Jeden rabin powie tak, a inny rabin powie nie. Przypominam, że CV jest głównie po to, żeby przebrnąć przez etap HRowego odsiewu. A jak wiadomo HR jest z zasady mało techniczny, więc wszelkie paski postępu, które pozwalają im ocenić kandydata są jak najbardziej ok (byle by te paski nie były zapełnione poniżej 50% bo już stwierdzą, że kandydat do dupy XD)
@warning_sign: no tak zapomniałem dopisać. Nie warto używać słupków albo znajomości języka 4/5 bo co to oznacza? Przecież nawet dobry senior nie zna całego języka w 20%, to są milirady linii kodu i funkcji tworzone przez kilkanaście lat. Personal profile jest dobry pod warunkiem, że będą w nim 2-3 konkretne zdania, a nie opis życia. Ten opis z przykładu jest zdecydowanie zbyt długi. Bardziej chodziło mi o ogólną stylistkę, mase CV
a tutaj proszę bardzo, oto wasza konkurencja. Człowiek, który w 3 miesiące opanował Javę, Androida, JavaScripta i Angulara, Springa, Hibernate, Typescript. A to wszystko w 3 miesiące bootcampu. No i przykład idealnego CV, znalazłem w temacie pt. "Dlaczego nie mogę znaleźć pracy" na pewnym forum: https://ibb.co/cwq4Je
@kabdul: To z 4programmers jeżeli dobrze pamiętam. Tam to widziałem
Człowiek, który w 3 miesiące opanował Javę, Androida, JavaScripta i Angulara, Springa, Hibernate, Typescript. A to wszystko w 3 miesiące bootcampu.
Nawet nietechniczny HR już bedzie wiedział, że tak naprawdę nie opanował. Mam kontakt z kobietami HR bo biore udział w rekrutacjach i one nie są takie głupie za jakie je się uważa. Albo ja tak trafiam.
@warning_sign: no ja wiem, ale właśnie osoby co piszą takie AMW jak ten to żadna konkurencja, przychodzi 200 CV a 90% z nich wysyłają takie osoby, tak więc na 200 CV normalnych kandydatów jest może 10-20 a pracę dostane 1-2 z nich.
@marek_sucharek666: Z jakiego niby powodu? Od dobrych 4 lat na studia sie w IT już nie patrzy, jak nie dłużej - byle szybko do roboty trafić, a potem już z górki jest. Prowadze rozmowy kwalifikacyjne i widze że ludzie po studiach potrafią mówić głupsze rzeczy niż ludzie po bootcampie :)
@marek_sucharek666: Człowieku, piszę Ci że prowadzę rekrutacje i nie patrzymy na to kto jaką uczelnie skończył, czego Ty nie rozumiesz? Chyba w januszexach sprawdzają, albo korzystają z tego jako metody do "odsiania" części kandydatów.
#!$%@? mnie już strzela. Jak znaleźć prace junior programisty w Warszawie? Ostatnio jakiś kuc na wykopie stwierdził, że nie będąc studentem PW/UW nie ma szans już na bycie programistą. 4programmers podobnie, tylko, że tam czytam, że obecnie na wejście w rynek jest za późno, bo chętnych jest za dużo i firmy mogą przesiewać CV wybierając samych studentów topowych uczelni. Masakra, jak przez 2 lata marketingu szkół programowania wejście na rynek pracy zostało tak utrudnione. Byłem na targach pracy ostatnio i firmy poszukujące studentów, uwaga, szukają ludzi z doświadczeniem.
Czy naprawdę nikt nie rozumie, że to całe poletko IT to outsourcing i jak nie będą przybywać nowi ludzie to się wszystko stąd zawinie? Co za #!$%@? rynek. Januszerka ta sama co w innych zawodach. "noo mlask mlask kwiiiii bardzo fajne CV, rozmowa super, ale nie masz doświadczenia więc #!$%@?...aaa.. pierwsza praca? no nie masz doświadczenia #!$%@?" a potem "ehh nie ma pracowników, no skąd mam ich wziąć bo te studenty nic nie potrafią". Mam kolegów studentów 2-3 rok różnych uczelni: PW/UW/WIT/PJATK i problem jest ten sam - nikt nie chce studentów, a co dopiero samouków. Coraz mniej ludzi na roku pracuje. Coraz częściej spotykam przypadki, gdzie dopiero ktoś po magisterce prace znajduje. Jak się wyróżnić w takim tłumie przebranżawiaczy?
#programowanie #pracait #pracbaza #januszebiznesu #naukaprogramowania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
a inne zawody? obecnie grafików jest tak dużo, że za bardzo nawet nie opłaca się cokolwiek w tym kierunku robić, bo ludzie robią niemalże za darmo,
@veranoo: Już widze jak przeciętny junior ma znajomości i ktoś go poleci.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania: Oho, groźny wannabejuniorprogrammer wykłada zasady rynku IT xD
Taki protip (c#, java), nie szukaj stażu, cały czas ciśnij na juniora. Sam wpadłem kiedyś w pułapkę szukania stażu. Łatwiej na juniora iść, bo mniejsza konkurencja i zdecydowanie mniejsze wymagania. Po kilkunastu rekrutacjach zauważyłem, że na staż oczekuje się od kandydata umiejętności "na już", ważne żeby umiał kodzić pierwszego dnia stażu.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Pewnie, że łatwo.
@kebab-case: Przecież co miesiąc pojawia się takich 12-15, wystarczy popatrzeć na linkedinie XD
Podejrzewam nawet że to ta sama osoba pisze tu swoje wysrywy
Jeżeli nie możecie dostać sie na rozmowe o pracę to dlatego, że szukacie pracy przez internet i linkedina. To są dobre miejsca do szukania pracy, pod warunkiem gdy ma się jakiekolwiek doświadczenie w branży IT.
Widziałem kilka CV jakie osoby wystawiają na fora i to jest dramat, większość wygląda tak:
https://cdn.slidesharecdn.com/ss_thumbnails/exampleofbadcv1-151218185837-thumbnail-4.jpg?cb=1450465175
Wygląd CV ma olbrzymie znaczenie, CV to jest twoja wizytówka. Ma być ładne, schludne, a
@kabdul: To na pewno nie jest dobre CV. Te paski znajomości języków to top kek. I jak tu ocenić poziom? XD
I podajesz szablon w którym jest sekcja "personal profile". Nikt nie czyta o pasji do frontendu czy czegoś innego. To racja
Nawet nietechniczny HR już bedzie wiedział, że tak naprawdę nie opanował. Mam kontakt z kobietami HR bo biore udział w rekrutacjach i one nie są takie głupie za jakie je się uważa. Albo ja tak trafiam.
Prowadze rozmowy kwalifikacyjne i widze że ludzie po studiach potrafią mówić głupsze rzeczy niż ludzie po bootcampie :)
Chyba w januszexach sprawdzają, albo korzystają z tego jako metody do "odsiania" części kandydatów.