Wpis z mikrobloga

gość oddaje byle jaki strzał i wszystko wpada


@buking: bardzo podobny był Jakub Świerczok w Polonii Bytom. Zza linii, z linii, z boku. Lubił sobie po prostu #!$%@?ąć na bramkę zamiast kiwać się i wjechać z piłką do bramki. Naprawdę, bramkarze mieli problem z takimi "nieoczekiwanymi" strzałami i sporo wpadało gdy tylko szło w światło bramki. Z tego powodu z Polonii szybko poszedł do Kaiserslautern, ale się zgubił tam...