Aktywne Wpisy
wfyokyga +46
Okazało się, że dam radę przejść parę metrów bez kul. Coś się naprawiło, nie potrafię tego wytłumaczyć xD Oczywiście kuleje, inaczej nie da rady. No ale teraz mogę sobie coś przynieść, bo ręce wolne. W sumie zajebiste to było uczucie, taka wolność, duma i coś jeszcze, nie wiem. Nie będę odpowiadać na żadne pytania, piszę bo chciałem się pochwalić moim sukcesem hehexd Szkoda że w głowie dalej burdel, widocznie nie można mieć
PodniebnyMurzyn +60
W nocy sobie śpię śpię śpię
A w dzień sobie chodzę chodzę
A w dzień sobie chodzę chodzę
Wpis o praktykach za mną to pora na to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
499. B.B. King, ‘Live in Cook County Jail’ 1971
"Introductions"
"Every Day I Have the Blues" (Memphis Slim)
"How Blue Can You Get?" (Feather)
"Worry, Worry" (Davis, Jules Taub)
Medley: "3 O'Clock Blues", "Darlin' You Know I Love You"
"Sweet Sixteen" (Joe Josea, King)
"The Thrill Is Gone" (Darnell, Roy Hawkins)
"Please Accept My Love" (King, Sam Ling)
Tym razem sporo krótszy album. No i dobrze, bo dzięki temu mogłem go spokojnie przesłuchać kilka razy. A przyznam, że było mi to potrzebne, bo...
Nie zrozumcie mnie źle. Król Bluesa jakim jest B. B. King jest świetny, całej płyty słucha się bardzo przyjemnie. Gitara jest tutaj po prostu fenomenalna. Aaaaale żaden utwór nie wbił mi się w głowę. Żaden nie wyróżnił się. Prawdę mówiąc czułem się jakbym słuchał jednej bardzo długiej piosenki, niż jakbym słuchach krążka. Dlatego też nie liczcie, że wskażę ulubiony utwór. Po prostu tutaj takiego nie ma.
Muszę pochwalić głos Kinga. Tak sobie wyobrażałem bluesa.
Ogółem spoko, ale nie miałem takiego poczucia wow jak przy Aquamini od OutKasta, z poprzedniej pozycji.
Moze jakiś znawca gatunku chciałby coś dodać? (・へ・)
#muzyka #blues #rock #niewiemjaktootagowac #scorpjoncontent