Wpis z mikrobloga

@Zaybatzu: kto co woli ;> ja miałem praktyki u prywaciarza i szybko się nauczyłem zawodu, na końcu pierwszej klasy zamiast zamiatać zrobiłem swoje pierwsze sprzęgło samemu, a patrząc po kumplach z klasy co poszli do pobliskiego Fiata to masakra, absolutnie nic nie wiedzieli... no ale to zależy też od człowieka, jeden choćby był na najlepszym warsztacie to by się nic nie nauczył ;)
@gieteer: zależy też jakich ludzi trafisz na praktykach, ja trafiłem na mechaników z większą wiedzą i wygadaniem niż nauczyciele w szkole.. i widać że chcieli nam przekazać coś co nam się przyda.
Nieraz było tak że jak tylko przyszedłem to mechanik już w szatni mówił " pójdziesz ze mną bo dzisiaj robię skrzynię to sobie pogadamy ". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Sm3rf1k: Papierki mam, na 20
@Zaybatzu: ano, jak się trafi na dobre ASO i normalnych ludzi to też się idzie sporo nauczyć ;) ja akurat na nauczyciela z zawodowych nie mam co narzekać, gość miał wcześniej własny warsztat i prywatnie odrestaurowywał klasyka (jakiś stary MG), przekazywał wiedzę ale nigdy z książek, a co bym się go nie zapytał to dawał sensowną odpowiedź. Dopiero jak zmieniłem szkołę to się trafił taki 'książkowy' ( ͡° ʖ̯
@gieteer: ja tylko żałuje że tak mało było i w szkole i na praktykach o blacharce i lakiernictwie.. na razie wiem jakiś ułamek tego co kumpel ale się uczę co jakiś czas robimy komuś furkę ;)

PS. Od kumpla wiem że w ASO w warszawie podczas przedsprzedaży malowali fury także nowe (uszkodzone przy transporcie) też mogą być malowane (ʘʘ)