Wpis z mikrobloga

@abu123: taaa to samo było na polibudzie wrocławskiej. Zrobili portal edukacja.cl żeby studenci mogli zakładać sprawy online i nie stać w kolejkach do dziekanatu. Skończyło się na tym, że trzeba było składać papier online, wydrukować podpisany i zanieść do dziekanatu xD A najlepsze jest to, że jak nie złożyłeś papieru online to nie przyjmowali sprawy w dziekanacie xD
albo "zetrzeć z powierzchni ziemi"


@abu123: @ryhu: coś można albo "zmieść z powierzchni ziemi", albo "zetrzeć w pył" - zdecyduj się i nie twórz więcej takich potworków językowych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ponadto ostrzegam młodszego stopniem kolegę przed wymogiem użycia przecinka jedynie przed drugim członem spójnika alternatywy.
Widzisz, dlatego masz dalej stopień MŁODSZEGO-NAJWYŻSZEGO (xD) führera gramatyki
@carbyne: panie docencie, ośmielę się nie zgodzić, że stworzyłem potworka. O ile mogę przyznać rację, że istnieje zakorzeniony w polszczyźnie zwrot "zmieść z powierzchni ziemi", to jednak - z gramatycznego i logicznego punktu widzenia - nie można stwierdzić, iż czegoś z powierzchni tejże ziemi nie można "zetrzeć". Bo zetrzeć - choćby mokrą ścierą - można z niej na przykład zmielonego na pasztet oponenta. W związku z powyższym, wciąż twierdzę jak na
@abu123: zinformatyzujmy system żeby coś uprościć... ale papier rzecz święta i musi być! Bo bez papierka się nie liczy! Urzędnik musi przyklepać bo przecież bez tego to to nie ma sensu! I tak właśnie wygląda cyfrowy postęp w starciu z mentalnym betonem, który jedyne co potrafi w życiu to przybijać pieczątkę i wkładać kolejne kartki do segregatora.
Kiedyś wysłałem maila do urzędu, w urzędzie mi go wydrukowano, wysłano do mnie listem poleconym z adnotacją że proszą o własnoręczny podpis i odesłanie listem poleconym, bo w przeciwnym razie nie mogą zająć się sprawą
@kaganiec_oswiaty: bzdura. Istnieje coś takiego jak instrukcja kancelaryjna i to ona określa co gdzie trzeba przybijać, w jaki sposób wsadzać do segregatora itd. Fajnie, że informatyzujemy kraj, ale dobrze by było, gdyby jeszcze za tym szły sensowne przepisy, bo to tu leży główny problem.
@abu123: Urzędy pracy (swoją drogą powinny się nazywać jakoś inaczej, bo pracy tam nie znajdziesz) umożliwiają zarejestrowanie się jako bezrobotny przez Internet. Wypełniasz formularz, dołączasz skan ostatniego świadectwa pracy. Wysyłasz z podpisem elektronicznym... a za parę dni dostajesz poleconym wezwanie do urzędu żeby wypełnić i podpisać dokładnie te same dokumenty, które musiałbyś wypełnić i podpisać gdybyś w ogóle nie wypełnił wniosku przez Internet.