Aktywne Wpisy
Dlaczego niebiescy mają takie parcie na hajs i sukces tudzież rozwój osobisty? Zamiast posiedzieć spokojnie w weekend, odpocząć, zająć się swoimi hobby, to nie, hajs hajs hajs, więcej, jeszcze więcej. Ma hajs, to wciąż za mało, jeszcze drugie źródło dochodu by się przydało. Jak ma jeszcze więcej, to przecież można zmienić samochód na lepszy, większy, droższy, uj że obecny działa i ma się dobrze, albo kupić drugi dla picu, by "somsiedzi zazdrościli".
IIWSwKolorze1939-45 +144
Witam wszystkich. Słowem wstępu: niektórzy starsi wykopowicze może pamiętają moje wpisy postowane przez @Mleko_O pod tagiem #iiwojnaswiatowawkolorze. Wpisy, jeśli się przyjmą, będą ukazywać się codziennie pod tagiem #wojnawkolorze
Ponieważ zbliża się 80. rocznica ludobójstwa Polaków na Wołyniu dokonanego przez OUN i UPA, zauważyłem, że coraz częściej w dyskusji pojawiają się różnego rodzaju przekłamania i mity, które mają na celu wybielić, albo choćby częściowo usprawiedliwić Ukraińców i przerzucić odpowiedzialność na ofiary. Sugerują
Ponieważ zbliża się 80. rocznica ludobójstwa Polaków na Wołyniu dokonanego przez OUN i UPA, zauważyłem, że coraz częściej w dyskusji pojawiają się różnego rodzaju przekłamania i mity, które mają na celu wybielić, albo choćby częściowo usprawiedliwić Ukraińców i przerzucić odpowiedzialność na ofiary. Sugerują
Mirki, jaką lekturę polecacie na uzdrowienie i ukojenie duszy (filozofia itp.)? Od dłuższego czasu nie opuszcza mnie myśl o braku sensu życia. Nie interesuje mnie sukces materialny, stąd też często nie mogę znaleźć motywacji do większego zaangażowania w pracy, mimo, że jest rozwojowa. Praca, którą wykonuję wydaje mi się tak mało znaczącą w świecie, że aż mnie łapie tylko pusty śmiech. Przeżyłam pierwszą miłość, która niestety nie przetrwała. Każdego kolejnego faceta, który wykazywał zainteresowanie to szybko skreślałam, zawsze coś mi nie pasowało. Jednak związałam się z dwoma na dłużej, nawet bardzo dobrymi facetami, ale brakowało mi tej emocjonalnej bliskości, którą czułam przy pierwszym związku. Teraz się zastanawiam czy przy utracie pierwszej miłości nie utraciłam też możliwości zakochania się w kimś naprawdę, tak szczerze i głęboko.
Jak zacząć żyć, jak zacząć myśleć, aby cieszyć się z samego istnienia? Jak się otworzyć na ludzi i zniszczyć w sobie jakąś uczuciową blokadę? Jak zacząć myśleć pozytywnie i z nadzieją na przyszłość?
#filozofia #psychologia #feels #zwiazki #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Ale za to polecam "Przygody dobrego wojaka Szwejka"!
Tak szczerze to nie brałbym się za filozofię. Filozofia to jest ciągle kopanie, szukanie, wiercenie się, nieustanny trud intelektualny w poszukiwaniu co zajmie dużo czasu a da niewiele odpowiedzi.
Jeśli nie obchodzi cię świat materialny a wierzysz w świat duchowy to poczytaj sobie o jakimś buddyzmie, mistykach, myślicielach duchowych, praktykach mindfullness i generalnie włącz sobie tryb dawania na luz. Jest chłop czy nie ma chłopa jakoś to będzie. Tryb slow
Widziałem nawet pliki z tą pozycją swobodnie szybujące gdzieś w przestworzach internetu..
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/rozmyslania-marek-aureliusz/