Wpis z mikrobloga

Plusy marketingu afiliacyjnego

1. Miliardowy biznes
Marketing afiliacyjny to od wielu lat, dobrze prosperujący, miliardowy biznes. Stale zwiększające się wydatki na tą formę promocji w Stanach (5,37 miliarda w 2017 roku oraz prognozowane 6,82 miliarda w 2020 roku) dają tej formie niezwykłe możliwości.

2. Niskokosztowy pomysł na biznes
Marketing afiliacyjny to branża z niską barierą wejścia. Zwykle wystarczy tylko Twoja decyzja odnośnie przystąpienia.

3. Nie wymagane jest doświadczenie
Nie musisz być marketingowym guru aby zostać afiliantem. Praktyka czyni mistrza.

4. Niski wkład inwestycyjny
Wydatki które musimy ponieść decydując się na udział w marketingu afiliacyjnym prawie nie istnieją porównując je do innych branż. Oczywiście musimy być przygotowani na wydatki związane z domeną, hostingiem czy pomniejszymi kosztami związanymi z tworzeniem strony internetowej itp. Jednakże jako freelancer, nie ponosisz żadnych kosztów zatrudniania pracowników czy obsługi klienta.

5. Dodatkowe źródło dochodu
Decydując się na współpracę z innymi firmami nie musisz porzucać swojego obecnego zawodu. Równie dobrze, możesz potraktować to przedsięwzięcie jako coś dodatkowego po godzinach pracy i sprawdzić, czy jest to opłacalne.

6. Wygoda oraz elastyczność
Nikt nie wymaga od Ciebie brania udziału tylko w jednym jedynym programie partnerskim. Wybierz kilka produktów z wybranej niszy i zacznij je promować. Dywersyfikujesz swoje portfolio, więc gdy jeden z produktów okaże się ciężki do sprzedania, inne będą Twoimi “plecami”. Pamiętaj też, że nikt nie każe Ci pozostać na tonącym statku. Jeśli jakiś program nie działa, zrezygnuj z niego.

7. Nie musisz przejmować się obsługą klienta
Zatrzymanie przy sobie klienta, jego obsługa czy przygotowywanie spersonalizowanych ofert są czasem naprawdę problematyczne. Jako afiliant, nie musisz się tym przejmować, wszystko na czym powinno Ci zależeć to Twoja prowizja. Za każdym razem gdy zdobędziesz klienta dla danej firmy to już w ich gestii pozostaje zajęcie się nim.

8. Niezależność
Kolejnym atutem pracy w marketingu afiliacyjnym jest elastyczność pracy kiedy i gdzie tylko chcesz. Nie ważne, czy właśnie znajdujesz się w Kanadzie, czy w małej kawiarni w Paryżu - do Ciebie należy decyzja odnośnie lokalizacji Twojego biura. Możesz pracować dosłownie wszędzie - pamiętaj tylko o dostępie do Internetu!

9. Materiały reklamowe do Twojej dyspozycji
Wszystkie potrzebne Ci materiały marketingowe (banery, materiały promocyjne itd.) są zapewniane przez firmę z którą współpracujesz.

10. Dochód pasywny - zarabiaj gdy śpisz
Kolejną mocną stroną bycia afiliantem jest idea zarabiania pasywnego. Nie byłoby to piękne budzić się rano, otwierać laptopa i zobaczyć dodatkowe pieniądze na koncie?

11. Ty ustalasz limity
Jest wiele kanałów dzięki którym możesz promować produkty firm z którymi współpracujesz. Blog osobisty, budowanie list mailingowych, tworzenie kampanii PPC, wykorzystywanie social mediów… jest ogrom możliwości!

12. Elastyczne godziny pracy
Pracujesz w domu, więc to Ty ustalasz sobie godziny pracy. Jeśli więc zdarzy się coś niespodziewanego, zawsze znajdziesz na to czas.

13. Dochód uzależniony od wyników
Ten punkt może być odczytany zarówno jako zaleta jak i wada. Marketing afiliacyjny weryfikuje czy dajesz sobie radę jako marketer oraz w jakiej branży idzie Ci najlepiej. Koniec końców sukces przychodzi tylko za cenę ciężkiej pracy i regularności.

Po więcej informacji związanych z marketingiem afiliacyjnym, zapraszam na grupę: https://www.facebook.com/groups/218770992052826/

#afiliacja #biznes #dochod #dochodpasywny #dzialalnoscgospodarcza #finanse #firma #inwestowanie #inwestycje #partnerskie #pieniadze #praca #pracawdomu #programy #zarabianiewinternecie #marketing #marketinginternetowy
  • 2
@krzys2c: Nie ma co się śmiać. Prowadząc bloga/stronę na której stale wyświetlają się reklamy/banery ten dochód przychodzi sam z siebie. Gdy uda się komuś stworzyć witrynę bogatą w treści, ta kula śnieżna zaczyna rosnąć aż w końcu zarobienie ładnych pieniędzy nie wymaga ciągłej pracy, a dochód staje się pasywny :)