Wpis z mikrobloga

Dzisiaj odebrałem paczke od DPD, w której był telefon naprawiony przez serwis. Szanowny kurier zadzwonił i poprosił, żebym wyszedł, bo stoi dwa domy dalej. Podszedłem, przywitałem się i grzecznie czekałem, aż skończy obsługiwać klientkę, która już tam była. Gdy odeszła, pierwsze o co spytałem, to czy muszę coś podpisać. Otrzymałem odpowiedź, że nie. Potem spytałem, czy mogę obejrzeć najpierw paczkę... również nie, najpierw trzeba zapłacić (przesyłka pobraniowa). Tak więc zapłaciłem, kurier wydał mi pieniądze, przy nim otworzyłem paczkę, spytał czy wszystko ok, odpowiedziałem twierdząco, pożegnaliśmy się i wróciłem do domu. Teraz dostalem wiadomość, widać w załączniku. Zadzwoniłem na ten nr i tenże Pan usiłuje mi wmówić, że okradłem kuriera nie płacąc mu, oraz że widać na kamerze jak oglądam paczkę, po czym odchodzę... Ciekawe czemu pozwolił mi tenże kurier tak po prostu sobie odejść, ani nie wrócił się w ciągu dnia, albo zaraz po tym zdarzeniu... :) Takiego chamstwa jeszcze nie widziałem. Ciekawe czy na nagraniu słychać, jak pytam o podpis, oraz jak płacę i otrzymuję resztę. Mirasy, bardzo proszę o rozgłos, nie dajcie się wrobić jak ja tym #!$%@?. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ostatecznie skończy, ale nigdy nic nie wiadomo... jutro rano ten kurier ma u mnie być w celu rozwiązania sprawy. Także nagłośniajcie i nie dajcie się #!$%@?ć kurierom-sebixom!
#dpd #kurier #zlodzieje #oszukujo #januszebiznesu #janusze #afera
Pobierz
źródło: comment_uWK9X56EPrepgEz8gJkSU9Mi7ZNpXNUL.jpg
  • 293
@adameqq: po co tracisz czas i na to odpowiadasz? jeśli nie kontaktują się z tobą oficjalną drogą to ja bym to olał

@Andczej: tyle chłopakowi doradziłeś. o policji napisał dopiero @talarro, ale NIKT #!$%@? nie napisał: IDZ NA POLICJĘ CELEM SPORZĄDZENIA NOTATKI. Chłopak poszedł, policjanty powiedziały że nic się nie stało i żeby wracał skąd przyszedł, to tak zrobił, bo czemu nie? Jakby policjant zapytał "chce pan notatkę? chce
#!$%@?ć DPD.
Ja teraz przechodzę przez akcję w której "zaginęła" paczka.
A zaginęła po tym jak przeszła weryfikację zawartości i zobaczyli że to dron, więc pewnie drogi, i od tygodnia ni widu ni słuchu, a na infolinii też nic nie wiedzą.
@Andczej ale wiesz ze pójść celu złożenia zawiadomienia, a wyjść z notatka to dwie różne rzeczy? Ja Cię rozumiem, wiem o czym mówisz, ale tylko dlatego, bo jeden Mirek tłumaczył mi to kiedyś 3x przez pół godziny odpowiadając na moje najglupsze pytania. Dlatego OPa też rozumiem, bo byłem na jego miejscu.