Wpis z mikrobloga

@koziol87 Serio? Gość kupuje od spadkobierców dawnych właścicieli za parę złotych jakiś procent prawa do roszczeń, a następnie odzyskuje od miasta kamienicę. Następnie skutecznie pozbywa się darmozjadów którzy mieszkają tam w mieszkaniach komunalnych od kilku pokoleń płacąc 200 zł za 100 metrowe mieszkania. Potem odkupuje od starych-nowych właścicieli część mieszkań w dobrej cenie jako wynagrodzenie za dobrą robotę, remontuje i wynajmuje w rynkowej cenie lub sprzedaje.

Generalnie cała ta komisja to jakiś
  • Odpowiedz
@szczam_na_mlodziez Fakt, że czegoś nie rozumiesz, nie oznacza, że jest to błędne. W prawie funkcjonuje pojęcie prawa do roszczeń. Można to porównać do skupu długów- kupujesz dług za ułamek jego wartości i jak go odzyskasz to zarobisz, a jak nie to stracisz. W momencie kupna nie masz tych pieniędzy, bo należą do kogoś innego. Twoją pracą jest umiejętność jego odzyskania.

@KolegaPatryk Ano skutecznie. W ogóle fakt że trzeba finansować z własnych środków
  • Odpowiedz
@niehumanitarny_humanista: W końcu ktoś mówi sensownie. Szkoda tych starszych ludzi, bo pewnie to przecinanie kłódek, wyrzucanie mebli czy uprzykrzanie życia miało miejsce ale nie oszukujmy się - również na wykopie pojawiali się ludzie proszący o zamieszkanie dresów w mieszkaniach. Ochrona lokatorów w naszym kraju to jest jakiś żart.

Gość zgodnie z prawem odzyskiwał kamienice należące do prawowitych właścicieli a jak już był w ich posiadaniu to wyjebywał ludzi, bo miał do
  • Odpowiedz
@BaZyL4:
Tak btw.:
https://www.wykop.pl/link/4337027/szukam-wykopowiczow-ktorzy-zamieszkaja-w-moim-mieszkaniu-niechciani-lokatorzy/ 4715 wykopów.

ktoś mieszka w Twoim mieszkaniu bezprawnie - możesz uprzykrzać mu życie i walczyć o jego #!$%@?.

ktoś mieszka w Twoim mieszkaniu bezprawnie i nie płaci czynszu po tym jak zgodnie z prawem odzyskujesz kamienice (zagarniętą wcześniej bezprawnie przez miasto) - nic nie powinieneś robić.

logika level wykop
  • Odpowiedz
@szczam_na_mlodziez: Właścicielem było miasto, które zagarnęło kamienicę w dokładnie ten sam sposób 60 lat temu. Natomiast prawo własności rościli sobie poprzedni właściciele, którzy za grosze sprzedawali procent roszczeń.

Moim zdaniem #!$%@? zrobią tym trzem panom, co najwyżej problemy będą mieli urzędnicy, jeżeli ktoś udowodni, że zostało posmarowane, aby wydać pozytywną decyzję dot. zwrotu nieruchomości.
  • Odpowiedz
@niehumanitarny_humanista: prawo do kamienicy rozumiem jako prawo własności nieruchomości, tak samo można powiedzieć, że nie istnieje prawo do roszczeń, lecz prawo do dochodzenia roszczeń. Dlaczego Miasto Stołeczne zarządza prywatną własnością, skoro są znani z imienia i nazwiska właściciele ? Moim domem zarządzam sam.
  • Odpowiedz