Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co bym sobie powiedział gdybym zaczynał studia?
1. Na 90% pomyliłeś się z wyborem kierunków studiów. Poleciałeś na ciekawy opis na stronie uczelni jednak nie zorientowałeś się w sytuacji na rynku, że nie czeka na ciebie fajna praca.
2. Tylko 10% ludzi po studiach chce pracować w zawodzie. Reszta wybiera inną branżę.
3. KOŁA NAUKOWE, KONFERENCJE, KONTAKTY są 2x ważniejsze niż papierek którym można sobie d!!@ podetrzeć
4. Miej plan B na swoją firmę, albo już zacznij uczyć się programowania. Czasem combo w stylu geologia + informatyka niesie ze sobą suuper pensje i możliwości awansu :)
5. Jeśli idziesz na kierunek typu Elektrotechnika, Telekomunikacja, Mechanika i Budowa Maszyn, Automatyka i Robortyka to i tak bedziesz pracował jako programista w korpo, tak jak większość moich znajomych po AGH. Tak więc mając 1 semestr Javy będziesz musiał konkurować z ludźmi którzy skończyli bootcamp, nauczyli się sami programować i coś piszą więcej niż projekty na studiach. Ucz się programowania już dziś! Polecam C, Java, C++, Python. Mogą się bardzo przydać. Jeśli nie do pracy to do inżynierki/magisterki
6. Jeśli studiujesz finanse idź na zaoczne i szukaj roboty w korpo. 5 lat doświadczenia + 5 lat studiów wygląda lepiej niż marny papierek "Ekonomia po UJ" bez grama doświadczenia. Dobrze na tym wyjdziesz
7. Ściągaj na studiach na gównoprzedmiotach. Większość przedmiotów ma starty program nauczania, profesorowie nie wiedzą czego uczą, nie odnajdują się w dzisiejszej rzeczywistości. Uczą was metod z lat 80, gdzie obecnie większość problemów rozwiązują metody MES czy inne symulacje.
8. Nie bądź kreatywny z projektami. Rób je na odpier!2ol bo i tak nie przydadzą się w pracy
9. Mieszkaj na akademiku / bierz udział w wakacyjnych integracjach -> to są znajomości na całe życie
10. Poznawaj starszych ludzi z roku wyżej. Dzięki temu poznasz jak zaliczyć przedmiot, dostaniesz pytania na egzamin i sprawozdania.
11. Chciej coś robić. Weź się za konferencję. Działaj w organizacjach międzynarodowych.
12. UCZ SIĘ JĘZYKÓW. Angielski to podstawa podstaw bo w większości firm w Polsce masz rozmowę po angielsku.. Hiszpański/ rosyjski będzie dodatkowym atutem. Język egzotyczny jak np. węgierski zapewni Ci 7000 na start w takim Shellu.
13. Rób praktyki w każde wakacje jeśli jesteś na dziennych żebyś miał coś w CV. Serio, to bardzo ważne.
14. Ucz się matematyki, nie bez powodu to królowa nauk. Rozwija myślenie i sprawia dużo satysfakcji.
15. Staraj się pisać programy do rozwiązywania problemów na studiach. Ogarnięty promotor załatwi Ci "wzięcie" twojego programu przez kogoś z branży
16. Poznawaj ludzi, chodź na imprezy, na kluby. Korzystaj z życia!
17. Znajdź sobie robotę na weekendy. Zawsze to kilka stówek do rozwalenia na lepszy ciuch czy imprezy.
18. Zapisz się na kurs języka albo ucz się samemu przez neta albo apkę.
19. Nie integruj się z c-------i ludźmi. Szukaj ludzi którzy coś sobą prezentują i ciągną do przodu. Tacy którzy będą swoim zachowaniem motywować się do działania. Nie spotykaj się z ludźmi z "których nie masz nic".
20. Jeśli wybrałeś kierunek humanistyczny to jeszcze nic straconego. Znam osoby które po Socjologii robią dobry hajs.

Nie dziękujcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#studbaza #studia #zycie #polibuda #agh #nauka #jakzyc #planowaniezycia #wygryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 144
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Wyjedz na Erazmusa czy cos innego na caly rok. Ten okres zmienia czlowieka. Jestes sam w obcym kraju, nieraz tylko umiesz mowic po angielsku a do okola ludzie gadaja w innym jezyku. Masz wtedy super szanse nauczyc sie nowego obcego jezyka. Rozbudowac znajomosci, i tym przyszly network, za granica. Zdobedziesz inna perspektywe na zycie, przez inna kulture. Bedziesz obracal sie w bardzo multikulturowym towarzystwie z minusami i wielkimi plusami
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania
Sporo prawdy.

Po MiBM większość kolegów siedzi w korpo ale nie informatycznie tylko jako team liderzy czegos tam, specjalisci od g---o zakupów, g---o projektów i innych. Mają w miarę kasę i parę linijek tytułu na wizytówkach. Szanse na awans za lat parę, jak inni pójdą wyżej. To tzw bezpieczne ale nudne posadki. Pamiętajmy, że nie każdy lubi ciągle się wspinać i rywalizować.
  • Odpowiedz
  • 4
@Gavilar
Popieram. Nie pamiętam, żeby na mechanice był jakiś czas wolny. Zajęcia całe dnie, zero okienek. Uniwerek się bawił od rana do nocy i mogli tak przesuwać zajęcia, że 1 lub dwa dni mieli wolne.
  • Odpowiedz
@bananometr: ales post odrzebal ( )
Zobacz co ja tam napisalem powyzej. Podejscie na zasadzie i tak skonczysz w IT jest kompletnie bez sensu. Sa firmy ktore szukaja konstruktorow, automatykow, potrzebny jest inzynier z wiedza mechaniczna itd.
Polska nie sa li tylko montownie, a nawet jesli, to montownie rowniez potrzebuja oprzyrzadowania, stanowisk do montazu i testow, utrzymania ruchu i calej reszty.

Natomiast trzeba miec swiadomosc,
  • Odpowiedz
@bananometr: W sumie to j.w. Nie jest tak, że się nie da, jak masz taką zajawkę to jak najbardziej można robić ambitne rzeczy. Tyle, że porównując, to po takiej informatyce jest łatwiej - szybciej znajdziesz pracę w mieście, w którym studiujesz (czy zdalną), pieniądze też mogą być lepsze. No i jak pisałem, przynajmniej za czasu moich studiów, było tak, że nie można było liczyć na przedmioty, które były z innych
  • Odpowiedz
@bananometr: Sporo się zmieniło od tych 2 lat. Powiedziałbym, że w niektórych branżach ssanie na pracowników jest nawet większe. Chcesz mieć pewną pracę? IT +/lub Finanse. I nie tylko "programowanie", bo jest teraz bardzo duża potrzeba na ludzi od security, sieci czy architektów rozwiązań. Nie mówię już o AI / Data Engineering bo tutaj to jest jakiś szał ostatnio. Czy to jest ciekawa praca? Nie. Czy dobrze płatna? Tak. Wbrew
  • Odpowiedz
@michau6211: Generalnie chcę żeby praca była ciekawa i żebym ją lubił, co it dla mnie wyklucza a z kolei pracę którą nie satysfakcjonuje się no robi gorzej. Może na studiach uda mi się przekonać do it.
Na tą chwilę jestem świadom że mibm to nie projektowanie aut i samolotów (nie po uniwerkach w pl xD), defacto nie ma konkretnego zawodu po tym. W praktyce albo jakaś g---o praca albo jakaś
  • Odpowiedz