Wpis z mikrobloga

@burgundu: banksy i jemu podobni to wręcz artyści - graffiti w miejscach które nie wadzą, a wręcz pasują i uatrakcyjniają miejsca. Zawierają przesłanie, jakiś przekaz. Bywają dowcipne, krytyczne, wyrażają opinię. Są w końcu ładne i estetyczne.
A to? Srebrne guwno, zniszczenie mienia, i tak to zostanie zmyte drogim kosztem, treść przekaz żaden. Tu jest tylko patologia.
  • Odpowiedz
@Spajkuss: w wagonach chodzi o pokaz i fame w środowisku. Mało kto ma jaja żeby jebnac cały wagon, a tak na przypale z ludźmi w środku jak ci goście to już w ogóle. Jeśli pytasz o co chodzi w całym graffiti to po prostu poczytaj trochę o sztuce jako sposobie wyrażania siebie. Większość dobrych graficiarzy nie jara się wandalizmem, nie malują po nowych kamienicach, a dają wrzuty na stare, zdezelowane
  • Odpowiedz