Wpis z mikrobloga

@ArturR95:

Front loading - ładuje węglowodany 5 dni przed, zmniejszam je teraz codziennie stopniowo aż do przedostatniego dnia, w przedostatnim ładuje 400 i w dniu "zero" 600. Według mnie daje to większą możliwość oceniania sytuacji - łatwiej się doładować więcej w razie czego aniżeli przeładować węglami - bo wtedy już nic nie zrobisz. A psychicznie już łatwo wytrzymać te 5 dni z takim rozegraniem
  • Odpowiedz
@ArturR95:

Właśnie to mnie ciekawi. Wczoraj było 69.9 ale byłem totalnie odwodniony bo zapomniałem wody na trening i szybko też musiałem wrócić do domu więc nie wkroczyłem do sklepu. W normalnej sytuacji aktualnie jest 71.5. To też fajna sprawa zobaczyć ile da się nabić wody/glikogenu, no bo nie przytyje w 5 dni i z moja aktywnością i tak 4000-5000 kcal to okolice zera kalorycznego. Strzelam, ze mogę o 75 kg zahaczyć
  • Odpowiedz
@Darknes17: dlatego ja za dużo nie kombinuje - nie odwadniam się, sód zwiększam tylko o 10-15 % - ale to i tak z z szamy a nie supli (tu se strzelę glicerynę i cytrulinę), jako natty prawdopodobnie im mniej zmienię tym będzie lepiej. W razie czego i tak będę sobie codziennie robił fotki telefonem jakbym przestrzelił się z formą
  • Odpowiedz
@Kasahara właśnie bez diuretyków można popsuć jeszcze gorzej taka zabawa.
Sodu też dużo mi przy ladowaniach wychodziło bo pop cool snack czy paluszki zawieraja ogromne ilosci.
  • Odpowiedz
@Darknes17: tak wyglada rozciągnięty niestety spięty jest dramat - skóra po 120 kg robi rzeźnię - tak samo jak się lekko nachylę to zaczyna wszystko wisieć/spływać. Niestety nic na ten moment na to nie poradzę - może za 2-3 lata jak sie narobi tam masy mieśniowej to również spięty będzie wyglądał sensownie. Szczerze liczę na magię fotografa i photoshopa w jakiś aspektach ʕʔ
Kasahara - @Darknes17: tak wyglada rozciągnięty niestety spięty jest dramat - skóra p...

źródło: comment_Dnl0vVMmY7yVpKNLw8Ju31RJ4a5dyHvL.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz