Wpis z mikrobloga

@WilczurZnahor nie mamy informacji, żeby obiektywnie ocenić, czy mu się należała, czy nie, z punktu widzenia opa, powinien ją dostać. Słusznie więc odmówił nadgodzin, a grzeczne zapytanie o to, czy zostanie się dłużej, po tym, jak się kogoś zrobiło na hajs, jest jak pytanie o to czy wychodząc wyniesiesz śmieci od dziewczyny, którą nakryłeś z bolcem na boku.
@WojA ok, ale z jakiego powodu nie dostales premii? Zresztą premia nie jest obowiazkowa, wiec jesli nie zostales tylko dlatego, zeby zrobic mu na złość, to troche nie rozumiem. Mialbys i dodatkowa kase za nadgodziny i pewnie pelna premie w tym miesiacu.
@BrittaAndersson: Ale to nie ma znaczenia bo nie mówię o aspektach prawnych.

chciał

Szef to sobie zapamięta i Op będzie miał cieńko w tej firmie. Tu nie ma co iść z prądem wykopowym że każdy pracodawca to janusz itp, itd - zobacz ale mu dowalił hehehehe. Głupie gimnazjalne odzywki zamiast sobie za te kilka godzin załatwił lepszą premię na przyszłość
@BrittaAndersson: Niekoniecznie - ktoś inny dostanie premię bo nie odmówi zostania w czasie nadgodzin - przypominam że większość tego typu dodatków nie jest stałym elementem wynagrodzenia.I ten ktoś następnym razem będzie brany pod uwagę przy awansie czy innych sprawach.
@brck89: szanuję za tę wypowiedź, dobrze wyplusowana - będzie dla potomnych. Sam takie dwa mosty spaliłem - i z perspektywy czasu muszę przyznać, że żałuję - słyszałem od wielu osób, że za sobą mostów się nie pali, ale widocznie musiałem się przekonać na własnej skórze. Sprawdziłem i nie polecam :)
@stateless: jezeli ci to przeszakdza a nie mozesz pracować w biurze, to polecam sobie wykupienie miejsca w coworkingu np. Business Link. Swietni ludzie, prowadzący często swoje eksperymentalne biznesy -- naprawdę inspirująca społeczność.