Wpis z mikrobloga

48947 - 286 = 48661

Wyprawa "dookoła Polski": dzień X (09.06.2018)

Saharyjskie temperatury, saharyjskie piaski, saharyjskie zadupie zwane mazowieckim


Rano @guziec z żoną przygotowują nam śniadanko na wypasie. Gofry z miodem i truskawkami plus jajeczniczkę. Czyli mamy węgle na kręcenie i trochę białka. @guziec zgodnie z planem towarzyszy nam do Szumowa przy okazji zahaczając o coś za co lubimy Mazowieckie. Piasek, dużo piasku, piasek niespodziewany, grząski, kopny, do... niczego. Rzut beretem do stolicy, a taka padaka. Obowiązkowo zaliczamy też czołg i skansen w Nowogrodzie.

Do Czyżewa wiatr przeszkadza dość mocno, gorąc, upał. W Biedronce popas i krajówką jedziemy aż do Różana. Cały czas trzymamy prędkość w okolicy 35km/h. Tam zdjęcie z czołgiem i rozmowa z lokalnymi rowerzystami, którzy wybieraj się do przejechać podkrakowskim WTR. Taka nasza droga rowerowa po wałach Wisły, która ma ponad 200km. O dziwo pod Różanem jest nawet jakiś podjazd. Może nie nazwałbym tego Col d'Różan, ale jednak pagóreczek wśród płaskiego jak stół Mazowsza.

W Makowie Mazowieckim odwiedzamy kolejnego przyjaciela wyprawy czyli stację Orlen. Po dwa hot dogi i ruszamy dalej do Nowego Miasta. Tam w Dino spotykamy kilkunastu Ukraińców, którzy na pewno nie byli elitą intelektualną tego narodu. Bardziej stereotypowych Ukraińców-budowlańców nie widziałem chyba nigdy. No i wracali chyba w 12 Renault Scenic... W Nowym Mieście jest znak na Joniec, gdzie mamy nocleg. I my zamiast posłuchać Google i pojechać naokoło daliśmy się skusić temu znakowi właśnie. Pokarani zostaliśmy około 3km jazdy po piasku.

Na nocleg prowadzi kilometr piaskowej drogi. Tam też nie ma zasięgu, jak dla mnie już brakło ciepłej wody. Ciekawie. Ale wypraliśmy szmaty, wzięli prysznic. Kolacja na partyzanta, bo nawet stołu nie było, a jedynie jedno krzesło. Ale było w miarę czysto, więc tak naprawdę reszta to pikuś.

Strava

#100km #200km (nr 11) #metaxynarowerze #rowerowyrownik
metaxy - 48947 - 286 = 48661

Wyprawa "dookoła Polski": dzień X (09.06.2018)

 Sah...

źródło: comment_QNIVBRU8CUrD1pbYRolss5NPcfkDYnFd.jpg

Pobierz
  • 18
@metaxy: Witam, masz już może zaplanowaną trasę z Przybówki do Krakowa? Chciałbym choć kawałek spróbować odprowadzić, ale potrzebowałbym godzinę ewentualnego startu i mniej więcej trasę (bardziej na północ w stronę Pilzna czy południe przez Biecz), to wtedy bym wiedział czy uda się coś zrobić.
pzdr
@metaxy: Wyjechałbym naprzeciw od drugiej strony trasy tak żeby się gdzieś w okolicach Wielopola spotkać, tylko teraz pytanie o jakim czasie byś tam był, bo ja najwcześniej o 15:30 od siebie bym wystartował w Twoim kierunku.
@metaxy moje tereny takie piękne - długo się zastanawiałem nad zakupem szosy właśnie ze względu na stan dróg w okolicy. Swoją drogą gdzie wy w tym Jońcu nocowaliscie że takie warunki.

PS. Byliście w Woli Dzbądzkiej za figurko w lewo? #pdk