Wpis z mikrobloga

  • 22
@Ryzu17 drewniane kulki wyglądają Januszowo, ale sprawdzają się zajebiście (plecy się nie pocą, nie jest nigdy zupełnie zimne, ani gorące, no i dobre krążenie krwi, mniejsze ryzyko hemoroidów) ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@profaza: a czy obecność fotelika w samochodzie nie świadczy, że może znajdować się w nim dziecko? Przecież nie wozi się dzieci bez fotelików.
Natomiast dla 12-letniego Kamila nie będzie się przyklejać znaczka z bobasem. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 6
@Rebelll mieliśmy to samo! Też felicia i też ojciec owiewki zamontował. Teraz wiem dlaczego, bo już nie pamiętałem, a Ojca już nie ma. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Millionth_Visitor: to wiadomo, że taki jest powód, ale jakoś młodsze pokolenie jest w stanie sobie sprawdzić w necie, jak powinien wyglądać taki znaczek ( ͡° ͜ʖ ͡°) Największą polewę oprócz A4 (popularny jest ten sposób przyklejania, który wrzuciłem) mam z Merców TURBODISEL (czasem jeszcze to brakujące E na końcu).
  • Odpowiedz