Wpis z mikrobloga

@Anck-Su-Namun: Jest jeden, a w sumie dwa. Pierwsza to liczba meczów w reprezentacji. Sławek jest niezwykle doświadczony, jest w kadrze od dawna i zna schematy. Nie poprzestanę na tym, bo idąc taką logiką, to byśmy z Ebim Smolarkiem grali w ataku. Drugi powód to słaba konkurencja na skrzydłach. Skoro ma się graczy porównywalnych, z czego jeden ma ponad 40 meczów w kadrze, a drugi żadnego albo mniej niż 5, to wybór
@Anck-Su-Namun: przede wszystkim co ma sobie reszta pomyśleć? Po #!$%@? się starać, skoro i tak Peszko z Jędrzejczykiem pojadą za nazwisko?

@balrog84: no ale to o każdym można tak powiedzieć. Dlatego np. porównywanie Mąki do Linettego jest średnie, bo Mąka jak grywał, to zwykle przy Krychowiaku w formie, a Karol nie.
@HansLanda88: Przypomnijcie sobie Euro'16, jak przed imprezą wszyscy psy wieszali na Pazdanie, że nie mamy obrony. A później bohater, memy piosenki... Nie da się wszystkiego zaplanować i nikt nie przewidzi w 100% zachowania piłkarza w meczu, zobaczymy co przyniesie zabranie akurat Peszki. Jeszcze może zaliczy dobrą asystę albo bramkę. Nawałka raczej nie bierze go bez powodu, a już na pewno nie dla dobrej atmosfery.
@PNiedziel: co z tego, że doświadczony jak głupi i wchodząc, nawet na parę minut, może sprokurować bezsensowny faul, a pewności że wyprowadzi kontrę i dobrze poda, czy chociaż utrzyma się przy piłce, też nie ma. Szkoda, że nie wziął Żurkowskiego, bo do takich zadań na końcówki by się lepiej nadawał. Oprócz Karola nie ma środkowego pomocnika, który potrafi dobrze połączyć defensywę z grą w piłkę. Albo nawet Makuszewskiego, który z tego
szanowny @Anck-Su-Namun - najwidoczniej na dwutygodniowym zgrupowaniu Sławomir Peszko prezentował się lepiej od swoich konkurentów, co zgadzałoby się z przeciekami dziennikarzy ze zgrupowania. Większość zawodników polskiej ekstraklasy nie radziła sobie ze zwężaniem pola i pressingiem. Peszko bardzo dobrze wyglądał fizycznie i odnajdywał się w założeniach taktycznych trenera. Gdyby miały decydować statystyki sezonu, to po co ta cała zabawa ze zgrupowaniami? Mógłby komputer wybrać najlepszych na podstawie statystyk.
Już był taki jeden, który
Gdyby miały decydować statystyki sezonu, to po co ta cała zabawa ze zgrupowaniami?


@Bianci: Statystyki również ma dobre. Porównywalne do Frankowskiego, który grał w silniejszej Jagiellonii. Również nie jestem fanem Sławka, ale do pociągnięcia drużyny w ostatnich minutach, może się przydać.