Wpis z mikrobloga

Krótkie pytanie dla użytkowników linuxa. Jak sobie radzicie z baterią? Od kilka lat pracuję na linuxsie w pracy, laptop stale podpięty pod zasilanie - nie ma problemu. Ostatnio na swoim xps instalowałem ubuntu i... mniejsza o problemy z touchpadem, brak sterowników itp, ale najbardziej co boli to zarządzenie energią. Pomimo tego, że jedna karta graficzna, zmiana sterowników na alternatywne, w zasadzie nic nie pomagało i bateria max 2, może max 4 h wytrzymywała. W porównaniu z windą 6 / 8 h różnica kolosalna.

Dotyczy to 17.10 jak i ubuntu 18.
Może spróbować z inną dystrybucją?
Zależy mi na tym, żeby na akumulatorze działał podobnie jak winda.

Jakieś porady, doświadczenia?

#ubuntu #linux
  • 15
  • Odpowiedz
@president: 1. Analiza za pomocą powertop - mnóstwo urządzeń/modułów można powyłączać
2. Instalacja TLP albo Laptop Mode Tools i ich konfiguracja (zwykle już domyślnie niewiele jest do poprawienia)

Jajeczko Linuxa jest domyślnie zorientowane na desktop z pełną wydajnością więc zarządca procesora do oszczędnych nie należy. Możesz sobie dobrać tak, by na baterii pracował w trybie "on demand" a gdy bateria zejdzie poniżej X% to "power save".
Naturalnie jeszcze podświetlenie ekranu
  • Odpowiedz
zarządzenie energią. Pomimo tego, że jedna karta graficzna, zmiana sterowników na alternatywne, w zasadzie nic nie pomagało i bateria max 2, może max 4 h wytrzymywała. W porównaniu z windą 6 / 8 h różnica kolosalna.


@president: na LINUXIE dwa razy dłużej działa na akumulatorze, ustaw poziom przygaszania ekranu na 20% podczas bezczynności, powinno wydłużyć i to sporo, ewentualnie jeśli to stary system wiele lat nie aktualizowany, to brak tam
  • Odpowiedz
  • 0
@ulf67810: czysto zainstalowany pobrany prosto ze stronki. Chrome strasznie grzał maszynę, zmiana na operę pomogła choć niewiele. Ekran zazwyczaj ściszony do minimum. Spróbuje z arch albo mintem.
  • Odpowiedz