Mam w robocie kumpla bardzo wierzącego. Taki co życzenia składa w stylu "niech cie pan jezus błogosławi" itd. W piątek w--------ł gołąbki ze sklepu, więc pytam się go, dlaczego je mięso skoro jest piątek. Odpowiedział, że tam nie ma mięsa. Wziąłem ten słoik i przeczytałem w składzie "Mięso wieprzowe 15%". A on, że oni tylko tak piszą. Zaśmiałem się tylko i nie ciągnąłem tematu. Przeraża mnie to trochę. W sensie ten mechanizm wyparcia. W obliczu tak oczywistych faktów gość nie potrafi racjonalnie myśleć. Najgorsze, że takich debili jest cała masa i mają realny wpływ na wybór rządzących. Jak usłyszą że ich bożek czegoś oczekuje to naginają oczywiste fakty do swoich urojonych wartości :(
@VodkaDestroyer tak, poproszę. Bo zawsze się dziwię, jak słyszę, że katolicy w każdy piątek nie jedzą mięsa. Niektórzy nawet twierdzą, że ryby to nie mięso. No przecież. To są owoce morza xD
@Mirek_z_Mirkowa: gdyby religia nie byla naturalna to by nie powstala. A powstala od poczatku istnienia ludzkosci, w kazdej kuturze, w kazdej cywilizacji, wiec o czyms to swiadczy
pamiętaj że niektórzy wierzący wypierają że rybie mięso to tak naprawdę nie jest mięso xD
@to_jest_chyba_kurcze_zart: Znam sporo lewicujących, niewierzących wegetarian (nawet gimboateistów pokroju OP-a) którzy też wypierają to że ryby to mięso.
@VodkaDestroyer tak jak Ci tu już kilka osób napisało - nie ma zakazu jedzenia mięsa w Kościele Katolickim. W Polsce jest to tylko zwyczaj, tak samo jak post w Wigilię Bożego Narodzenia.
@Mirek_z_Mirkowa: wg. mnie coś czy coś jest "naturalne" jest w ogóle nie do określenia - bo zależy od tego co uznamy za definicje naturalności. Według Ciebie karabin maszynowy jest "naturalny"?
problemem nie jest to czy to zniesli czy obowiązuje. Problemem jest, że religia rzuca się na mózg.
@VodkaDestroyer: tyle wystarczy. Religia w takim samym stopniu rzuca się na mózg jak przesadna wiara w cokolwiek. Jedni wierzą w latającego dziadka który patrzy jak się masturbujesz, a inni wierzą w obecny system polityczny albo nieomylność naukowców. Jedno i drugie może nie jest zbyt rozsądne ale w zasadzie każdy w coś wierzy i
Znam sporo lewicujących, niewierzących wegetarian (nawet gimboateistów pokroju OP-a) którzy też wypierają to że ryby to mięso.
A to ciekawe, wręcz nadzwyczajne, dodatkowo wszystkich już mocno nacechowałeś pewną grupę osób, rzekłbym negatywnie, ale to tylko moja opinia. Szczególnie że zapewne większość wegetarian zna określenie pescowegetarianizmu/ichtiwegetarianizmu. Zresztą to nie jest żadne wytłumaczenie s----------a wielu katolików xD
#bekazkatoli
@to_jest_chyba_kurcze_zart: Znam sporo lewicujących, niewierzących wegetarian (nawet gimboateistów pokroju OP-a) którzy też wypierają to że ryby to mięso.
@VodkaDestroyer tak jak Ci tu już kilka osób napisało - nie ma zakazu jedzenia mięsa w Kościele Katolickim. W Polsce jest to tylko zwyczaj, tak samo jak post w Wigilię Bożego Narodzenia.
Według Ciebie karabin maszynowy jest "naturalny"?
@VodkaDestroyer: tyle wystarczy. Religia w takim samym stopniu rzuca się na mózg jak przesadna wiara w cokolwiek.
Jedni wierzą w latającego dziadka który patrzy jak się masturbujesz, a inni wierzą w obecny system polityczny albo nieomylność naukowców. Jedno i drugie może nie jest zbyt rozsądne ale w zasadzie każdy w coś wierzy i
A to ciekawe, wręcz nadzwyczajne, dodatkowo wszystkich już mocno nacechowałeś pewną grupę osób, rzekłbym negatywnie, ale to tylko moja opinia. Szczególnie że zapewne większość wegetarian zna określenie pescowegetarianizmu/ichtiwegetarianizmu. Zresztą to nie jest żadne wytłumaczenie s----------a wielu katolików xD