Wpis z mikrobloga

A kiedyś kobiety siedzace w domu i zajmujace sie dziecmi byo czymś normalnym... teraz uwazane są za nieroby... kiedys dzieci byly lepiej wychowane bo ktos je wychowywał, dzis widza swoich rodzicow po 3-4 godziny dziennie, niech gowniarz robi co chce a pozniej skutki widać...


@AnnaJ: kiedyś to były czasy teraz nie ma czasy
Na zdjęciu wyczerpująca praca matki
D.....o - > A kiedyś kobiety siedzace w domu i zajmujace sie dziecmi byo czymś normal...

źródło: comment_th1708LWenR9uUif6M5g9dmeNCHlUv8Z.jpg

Pobierz
@painstream: A kiedyś kobiety siedzace w domu i zajmujace sie dziecmi byo czymś normalnym... teraz uwazane są za nieroby... kiedys dzieci byly lepiej wychowane bo ktos je wychowywał, dzis widza swoich rodzicow po 3-4 godziny dziennie, niech gowniarz robi co chce a pozniej skutki widać...


@AnnaJ: największa bzdura w tym wpisie. Słyszałaś o czymś takim jak np. odkurzacz albo pralka? Takie urządzenia sprawiły, że zajmowanie się domem jest 10x szybsze.
@painstream:

Rok 2k18. Ludzie do tej pory nie ogarnęli iż "praca za biurkiem" to czasem w cholerę odpowiedzialność i psychiczne przynoszenie pracy do domu. Ot presja podjętej decyzji.

Natomiast co #!$%@? można spieprzyć sprzątając? Doniczkę z kwiatkiem wywrócić? (o kur! nie będę spał pół nocy!, jak ja sobie teraz życie ułożę) Sprzątam sobie sam, gotuję, piorę. I co? Normalna sprawa. Zresztą współczesne nowinki takie jak pieprzona pralka, czy #!$%@? odkurzacz robią