Wpis z mikrobloga

  • 4
Ja pracuję, a później - że względu na to, że jestem samotny - zajmuję się mieszkaniem. Tak ze co teraz? Podwójne składki będę miał odciagane? Cholera, ale dużą emeryturę będę miał. XDDDDDDD
  • Odpowiedz
  • 16
@Camilli otóż to. Nawet mój własny małżonek potrafił mi powiedzieć że czym ja jestem zmęczona po całym dniu za biurkiem. Nic, że stres od samego rana, nic że masa spraw na mojej głowie plus sprawy innych bo oni nie potrafią, nic że codzienne uzeranie się z debilami (pracownicy mający w------e na wszystko i roszczeniowi klienci, którzy nigdy nie są zadowoleni) nic, że każda awaria ląduje na moich barkach, każda moja zła
  • Odpowiedz
@anenya: To akurat mam codziennie, jeszcze muszę się użerać z ludźmi, bo jestem naciskany (szybciej, szybciej), a muszę każdą Umowę przeczytać od deski do deski i wypisać wszelkie ryzyka prawne.

Zresztą jestem młody i na dorobku więc jak coś s-------ę, to mogę szybko wylecieć. Często nawet śnią mi się Umowy, bo codziennie wracam i z racji małego jeszcze doświadczenia odpalam lexy w domu i czytam orzeczenia, czy dobrze w pracy to
  • Odpowiedz
  • 0
@painstream warto prześledzić, kiedy i dlaczego powstały pierwsze "opery mydlane" i skąd ta nazwa oraz jak wyglądały i do kogo były adresowane pierwsze reklamy w tv ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@painstream: proponuje żeby mężczyzna takiej kobiety był zatrudniony jako opiekun, który będzie się 24/7 upewniał ze pracuje a nie leży i ogląda serial. Jemu tez oczywiście trzeba płacić bo to ciężka praca pilnować
  • Odpowiedz