Wpis z mikrobloga

@AurenaZPolski: Nie jak na mężczyznę przystało, a jak na człowieka przystało. Trzeba być skończonym, głupim #!$%@? aby porzucić dziecko z takiego powodu. Jak już, to raczej bym żonę porzucił gdybym się dowiedział, że się puściła i pozwoliła mi tyle lat żyć w niewiedzy i błędnym przekonaniu, że to moje dziecko. To ogromny cios jednak. A dziecku bym powiedział, ale chyba nie tak od razu, bo dosyć młode - poczekałbym może kilka
@AurenaZPolski Z mojej perspektywy 10 lat tworzenia rodziny i wychowania nie spowoduje, że to dziecko przestanie być 'Twoje' i trzeba dźwignąć ten cieżar, ale utrata zaufania do drugiej osoby spowoduje znaczne komplikacje w postaci rozstania i rozwiązań sądowych, nawet kiedy spowoduje to uraz dla dziecka. Jeśli teraz się zmusimy do wspólnego bycia 'dla dobra dziecka' to i tak w przyszłości wróci ze zdwojoną siłą, nie ma się co męczyć i robić na