Wpis z mikrobloga

w goroncych pojawił sie wpis kolejnego "znawcy" motoryzacji propagującego tezę, że drogie samochody nie mają prawa być zasilane gazem LPG. Takie osoby (zazwyczaj niemające jeszcze za sobą egzaminu gimnazjalnego, a ich jedyne doświadczenia z samochodami zamykają się w klamerkach dwóch czy trzech razy gdy wujek Bogdan dał im usiąść za fajerą ale oczywiście tylko "dla bezpieczeństwa" na jego kolanach xD)Zazwyczaj argumentują to stwierdzeniem, że jezeli wlasciciela stać na drogie auto to powinien on je zalewać jak najdroższym paliwkiem bo inaczej to wstyd.

Prawda jest taka, że w Missouri gdzie paliwo LPG staje się coraz popularniejsze, można zobaczyć już reklamy zakładów montujących gaz, a amerykańscy mechanicy nie mogą przestać gadać o tym jak LPG może zrewolucjonizować rynek paliwowy w USA.

Prawda jest taka że większość Ameryki jezdziłaby na LPG gdyby tylko miała taką opcję, bo dla typowego jankesa 50-70c za litr benzyny to bardzo drogo. #motoryzacja #samochody #ciekawostki #usa
Pobierz PomidorovaLova - w goroncych pojawił sie wpis kolejnego "znawcy" motoryzacji propaguj...
źródło: comment_ftJ1s7DmWxO0dvRpVLDkklR94bEiL7i9.jpg
  • 116
@PanKracy582: Robią tak sami właściciele co na benzynie jeżdżą, to nic że troszkę więcej pali, ważniejsza przecież jest pierwsza sonda przed katalizatorem, ona psuje się rzadziej. Potem ktoś taki kupi ten samochód założy gaz i z niedługo robią się problemy. Albo od razu handlarz usunie na stałe problem zapalającej się kontrolki od silnika i mamy przepis na problemy bo jednak okazuje się że druga sonda też ma wpływ na silnik.
@Student_AWAS: zależy ile jej przepalasz. Jak dobrze audi pocisnę to nawet 40 litrów benzyny wyssie, tam mam gaz i nie narzekam, w Oplu mam 1.2, dziewczyna ma corsę 1.0 i tam gazu nie ma sensu zakładać.
@PomidorovaLova: Bo to jest właśnie myślenie biedaka. Ja sam zarabiam moim zdaniem bardzo dobrze i próbuje wkładać moje pieniążki głównie w rzeczy, które mało tracą na wartości, to co słyszę od biedaków?

-Yyy, a czemu sobie porządnego auta nie kupisz?

No tak, bo potrzebne mi urządzenie, które mega traci na wartości i za parę lat je sprzedam za jakieś grosze a będę go używał raz czy dwa razy w tygodniu.

Jakbym
@boguchstein: Bo dla floty zakup diesla jest tańszy niż benzyny. Bo w przypadku nowego auta koszt obsługi LPG jest większy niż "czystego" silnika - droższy przegląd, dodatkowy przegląd instalacji gazowej. Bo mało producentów oferuje fabryczną instalację gazową, a pojazdy flotowe brane są najczęściej w 7 letnich cyklach leasingowych, więc dodatkowy serwis LPG jest nieopłacalny. Bo zabiera przestrzeń załadunkową.
Poza tym #!$%@?. Jest wiele firm, które używają aut zasilanych LPG. Jak poszukasz
@Student_AWAS u mnie w firmie są nowe dacie z LPG i nie ma z nimi problemu. Nie wiem o jakim przestoju piszesz.

Nie masz pojęcia o LPG jak sam napisałeś, ale się wypowiadasz. Czyli nie znam się ale się wypowiem.

Ja swoje auto też mam w LPG. Nie ma z nm problemów, od kąd założyłem gaz to u gazownika byłem tylko na regulacji i wymianie filtru po 20 tys.

Na częściach też
Prokrastynant - @Student_AWAS u mnie w firmie są nowe dacie z LPG i nie ma z nimi pro...
@audiokoks: droższy przegląd nie zwróci się przy tysiącach kilometrów klepanych autem przy praktycznie dwa razy tańszym paliwie xd? Coś zmyślasz.
Ja właśnie zbieram na jakieś ferrari albo lambo i przełożę w nim silnik 1.4 z gazem xd
@boguchstein: Gdyby to były samochody z silnikami powyżej dwóch, trzech litrów, to pewnie by się zwróciły. Zauważ, że samochody flotowe mają najczęściej gównosilniki z kosiarki, których spalanie jest dość małe. Przecież nikt nie zakłada LPG do silników 1.0, 1.2, 1.4, bo to się po prostu nie opłaca przy różnicy cenowej 5 zł na 100 km. Gaz opłacalny jest przy dużych silnikach, przy małych nie ma sensu, tym bardziej, że fabryczna instalacja