Wpis z mikrobloga

@PomidorovaLova: tą generację mustanga można mieć przy odrobinie szczęścia za 50 k czyli tyle co jakaś corsa. Faktycznie wstyd tankować gaz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pierwsze co bym zrobił mając taki samochód to bym założył gaz
  • Odpowiedz
@PomidorovaLova: No bo LPG to mniejsza czy większa bieda. 3.3 czy 4.6/5.0? pod maską, albo cię stać na takie auto (czyli ubezpieczenie+paliwo) albo nie. Ale o czym tutaj dywagować, przecież ten tutaj to sztrucel z USA, pewnie odwijany z latarni, a nie pełnowartościowe auto.

Nie kupuję tego pieprzenia o obniżaniu kosztów i "ile on zaoszczędził xD" - wuja zaoszczędził, 'oszczędności' wyda na mechaników, a pieniądze albo się ma (i tankuje
  • Odpowiedz
@peszmerd: Na naprawy, nietrafione diagnozy, UPG, strojenia, przeglądy do tego marnują czas (swój i mechanika) - ale niektórzy mają go aż nadto dochodzę do wniosku, wszak są geniusze którzy do przebiegów mniejszych niż 5K/rok zakładają LPG.

Jak dużo jeździsz to kupujesz Diesla, a nie męczysz się z badziewiem. Powiedz dlaczego duże floty jeźdzą dieslami, albo po prostu benzyną, a nie na gazie?
  • Odpowiedz
  • 38
@mulak 50k czego? Bo chyba Ty nie mówisz o dolarach. Takiego Mustanga w Chicago dostaniesz u meksyka za 3k dolarów z silnikiem do zrobienia na tiptop za kolejne 1,5k. Ale w USA nikt Ci go nie kupi bo jak jezdzisz Mustangiem to tylko znaczy tyle ze nie stac Cie na Shelby.

@Student_AWAS ja mam Taurusa interceptora i sama bym mu w-----a gaz nawet a nawet dwa gdybym miala taką opcję.
  • Odpowiedz
@peszmerd: > bo założenie LPG w nowym samochodzie to utrata gwarancji geniuszu

xD no chyba nie, skoro niektórzy dealerzy takie rzeczy proponują - uważasz, że dyrektorzy flotowi nie chcieliby obniżyć kosztów paliwa o 20 czy 30 %? po prostu ktoś to oblicza i zapewne auto z LPG ma więcej przestoju niż zarobku.

Nie mam pojęcia o LPG, bo niby dlaczego miałbym mieć? tankuję auto tym, czym przewiduje producent, a nie garażowi
  • Odpowiedz