Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Jakieś protipy co do pierwszego razu? Brać samemu czy z kimś? W domu czy na zewnątrz? Co wtedy najlepiej robić? Coś innego?


@BloodySabotage: w pierwszym ama już o tym pisałem. Ja uważam, że jak dużo sam ze sobą rozmawiasz i jesteś samoświadomy to lepiej samemu. Zacząć w domu, albo na dworze ale wyłącznie w bardzo bardzo dobrze sobie znanej miejscówce.

Co robić... usiąść oddychać i czuć jak spływa na ciebie manna.
@chilling: od tego da się jakoś uzależnić? Nie znam sie, ale z tego co czytam to LSD jest troche inne niz te wszystkie fety i #!$%@? wie co, ze ludzie sie wjebują i nie mogą potem wyjsc
od tego da się jakoś uzależnić?


@crine: raczej ciężko. Przede wszystkim to jest bardzo trudne intelektualnie wyzwanie. Większość rzeczy które przeżywasz dotyczą wyłącznie ciebie samego. To tak jakbyś miał psychoterapię z samym sobą przez 12h.

Same kolorki i efekty są super, ale myślenie jest bardzo męczące i wymaga ogromnej pracy. Zatem przeważnie trip to dosyć duże wydarzenie i zbiera się po nim do kupy - w zależności od tego co przeżyłeś
@chilling: ja ogólnie bez tego myślę praktycznie co noc o jakichś dziwnych rzeczach, astralnych czy o życiu, kosmosie i nawet bez kwasa mam bardzo cięzkie rozkminy. Boje sie ze to by mnie zniszczylo :D
@crine: dodam w sumie, żeby nie było tak kolorowo: świat który odkrywasz po psychodelikach jest nieskończony. Od tej chęci poznania nieskończoności można według mnie się uzależnić. Ale tak jak mówię, to są bardzo trudne intelektualne batalie z samym sobą i nie potrafie sobie wyobrazić, że ktoś jest w stanie sięgać tak głęboko bez zrozumienia tego co było do tej pory (ale pewnie są tacy ludzie i oni kończą w uzależnieniu... ale
@chilling: na razie probowalem tylko ecstasy i bylo zajebiscie, faza po tym jest podobna? I jak to jest z tym flashbackiem? Prawda to ze tripujesz sobie przez miesiac po czym robisz przerwe i nagle po roku, z nienacka, na rozmowie o prace wchodzi ci faza? Jesli chcialbym sprobowac to od czego najlepiej zaczac i gdzie tego probowac? Wolne mieszkanie i ogarnieta osoba obok to chyba najlepsza opcja?
na razie probowalem tylko ecstasy i bylo zajebiscie, faza po tym jest podobna?


@Czarny_Rycerz: nie. Chyba, że mówimy o bardzo dużych dawkach MDMA (+250, ale to niebezpieczne dla życia).

Prawda to ze tripujesz sobie przez miesiac po czym robisz przerwe i nagle po roku, z nienacka, na rozmowie o prace wchodzi ci faza?


Nieprawda w takiej formie. Masz krótkie migawki albo załamania obrazu gdy jesteś zmęczony. Ale to trwa kilka chwil.